Spółki dają zarobić na dywidendach
Na warszawskiej giełdzie można dobrze zarobić. Bo choć od ponad trzech lat wartość indeksu blue chipów zmienia się w niewielkim zakresie, to dywidendy wypłacane przez część spółek znacząco zwiększają zyski inwestorów. Uwzględniający dochody z wypłaty dywidendy i emisji nowych akcji indeks WIG20TR przez dwa lata wzrósł o ponad 10 proc.
Wartość indeksu WIG20TR, czyli WIG20 Total Return warszawska giełda publikuje od dwóch lat. W tym czasie podstawowy WIG20, wyliczany tylko na podstawie cen akcji, praktycznie się nie zmienił. To oznacza, że dywidendy wypłacane przez największe giełdowe spółki dały inwestorom 10 proc. dodatkowego zysku w dwa lata.
– W dobie coraz niższych stóp procentowych wyraźnie zauważamy wzrost zainteresowania inwestorów spółkami dywidendowymi, czyli takimi, które wypłacają dywidendę i regularnie tą dywidendą dzielą się z inwestorami – mówi Tomasz Wiśniewski, wicedyrektor Działu Rozwoju Produktów Informacyjnych i Indeksów Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. – Wystarczy tylko spojrzeć na oprocentowanie stóp procentowych czy lokat bankowych w tej chwili. Znalezienie oferty na poziomie 3-4 proc. graniczy z cudem, natomiast w przypadku WIG20TR stopa dywidendy wynosi około 4 proc.
Giełda zaczęła publikować WIG20TR dwa lata temu, jednak wyliczany jest on znacznie dłużej. W ciągu dekady stopa zwrotu WIG20 wzrosła o 24,78 proc., podczas gdy WIG20TR zyskał 98,32 proc.
– Te 70 punktów procentowych różnicy jest efektem dodatkowych zysków, które osiągnęli inwestorzy z inwestycji w te spółki, które dzielą się zyskiem w formie dywidendy czy w efekcie emisji nowych akcji z prawem poboru – podkreśla Tomasz Wiśniewski.
Jest to wynik tym ciekawszy, że nie każda spółka wypłaca dywidendę. Na tak dynamiczny wzrost dochodowego indeksu WIG20TR wpływ miały jednak tylko te, które zyskami podzieliły się z akcjonariuszami.
– Tu nastąpiła różnica w stosunku do tego, co miało miejsce jeszcze kilka lat temu – podkreśla wicedyrektor Działu Rozwoju Produktów Informacyjnych i Indeksów GPW. – Otóż wtedy jedynie dziewięć spółek z indeksu WIG20 płaciło dywidendę. W tej chwili takich spółek jest już 16. Wzrosła również kwota dywidendy, czyli zysku, którym spółki dzielą się z inwestorami. Wówczas było to 10 mld złotych, w tej chwili jest to 15 mld zł. To istotnie wpływa na kształtowanie się wartości indeksu WIG20TR.
Na notowania akcji wpływ ma wiele czynników. Wypowiedzi polityków i ekonomistów, sytuacja na światowych giełdach, wojny czy zmiany cen surowców czasem potrafią załamać notowania najlepszych spółek. Mimo to dobre spółki potrafią zarabiać i dzielić się swoim zyskiem z udziałowcami bez względu na ceny swych akcji. Dywidenda to zysk, na który można liczyć nawet w czasie załamania giełdowego.
– Szczególnie na przestrzeni ostatnich dwóch-trzech lat widać wyraźny wzrost różnicowania się wartości cenowego i dochodowego indeksu WIG20 – przypomina przedstawiciel GPW. – Ktoś może powiedzieć, że indeks WIG20 stoi w miejscu, ale jeżeli spojrzymy na giełdę z perspektywy indeksu WIG20TR, wówczas zauważymy, że od kilku lat obserwujemy sukcesywny wzrost wartości notowań największych spółek z GPW.
Dołącz do dyskusji: Spółki dają zarobić na dywidendach