Konkurencja skarży się na InPost, firma odpowiada: zarzuty bezpodstawne
Operator sieci do odbioru przesyłek z AliExpressu uważa, że InPost ogranicza konkurencję zapisami w umowach z właścicielami nieruchomości - podał w poniedziałek "Puls Biznesu" . - Świat Przesyłek może naruszać dobra osobiste i majątkowe InPost. Niezwłocznie podejmiemy wszelkie przewidziane prawem kroki w tym zakresie - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy InPost.
"Puls Biznesu" cytował zapisy w umowach, podpisywanych przez InPost z właścicielami nieruchomości, na których rozstawiane są paczkomaty, wskazując, że zaczęły wzbudzać poważne kontrowersje w branży.
"Wynajmujący zobowiązuje się nie prowadzić, ani nie zezwalać osobom trzecim, na prowadzenie na nieruchomości oraz w jej sąsiedztwie działalności konkurencyjnej wobec najemcy" - brzmi treść zapisów.
Świat Przesyłek skarży się do UOKIK na InPost
Jak podaje "PB", "zareagowała na nie grupa Świat Przesyłek, od początku tego roku rozstawiająca w Polsce automaty należącej do chińskiej grupy Alibaba sieci Cainiao, służącej do odbioru przesyłek z AliExpressu. Wysłała w tej sprawie zawiadomienie do UOKiK".
"Spółka nie kwestionuje możliwości zajęcia przez InPost w ciągu lat rozwoju sieci kluczowych lokalizacji pod automaty, natomiast wskazuje, że z powodu tak szerokiego zakazu konkurencji rynek jest skazany na monopol InPostu i dyktowanie przezeń cen. Jakkolwiek bowiem właściciele nieruchomości są zainteresowani udostępnieniem powierzchni także pod automaty konkurencyjnych operatorów pocztowych, praktykowane przez InPost zakazy konkurencji w praktyce to uniemożliwiają" - czytamy w cytowanym przez gazetę zawiadomieniu do UOKIK o "praktykach nadużywania pozycji dominującej".
Piotr Kocoń, prezes Świata Przesyłek w rozmowie z "PB" zarzucił InPostowi działanie niezgodne z prawem - w związku z tym firma złożyła do UOKIK zawiadomienie, licząc że pomoże to w zmianie treści umów z właścicielami nieruchomości.
W poniedziałek biuro prasowe Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdziło w odpowiedzi na pytanie Wirtualnemedia.pl, że zawiadomienie Świata przesyłek zostało przyjęte i teraz będzie analizowane.
InPost się broni, podejmuje kroki prawne
Jak przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl w poniedziałek rzecznik prasowy InPostu Wojciech Kądziołka, InPost podjął już kroki prawne "wobec podmiotów, które w sposób nieuprawniony zadysponowały informacjami, stanowiącymi tajemnicę przedsiębiorstwa".
- Pragniemy podkreślić, że postanowienia umów zawieranych przez spółkę InPost są tajemnicą przedsiębiorstwa. Z tego względu bez zgody spółki nie mogą być pozyskiwane i rozpowszechniane przez podmioty trzecie. W szczególności przedsiębiorcy prowadzący działalność konkurencyjną wobec spółki InPost nie powinni rozpowszechniać postanowień tych umów - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Kądziołka.
- Ujawnienie postanowień tego typu umów jest naruszeniem prawa i dlatego z całą stanowczością będziemy chronić interes spółki i naszych kontrahentów. Będziemy chronić spółkę poprzez podjęcie kroków prawnych wobec podmiotów, które w sposób bezprawny dokonują takich ujawnień, a także wobec wszystkich, którzy naruszają dobra osobiste i majątkowe InPost - dodaje rzecznik prasowy firmy.
InPost: zarzuty Świata Przesyłek "całkowicie bezpodstawne"
Wojciech Kądziołka uważa zarzuty konkurenta za "całkowicie bezpodstawne".
- Nie dostaliśmy z UOKiK żadnego sygnału, z którego wynikałoby, że Urząd interesuje się umowami zawieranymi przez InPost. Jeżeli UOKiK zwróci się do nas, oczywiście udzielimy pełnych wyjaśnień - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Wojciech Kądziołka, rzecznik prasowy InPostu.
Przedstawiciel firmy kierowanej przez Rafała Brzoskę przekazał nam także, że ich zdaniem Świat Przesyłek może swój wniosek do UOKiK w kontaktach z sieciami handlowymi.
- Może to oznaczać, że wspomniana firma wywiera w ten sposób presję na pozostałych uczestników rynku, próbując zniechęcić ich do współpracy z InPost i jednocześnie wymusić udostępnienie lokalizacji dla oferowanych przez siebie maszyn. Tym samym Świat Przesyłek może naruszać dobra osobiste i majątkowe InPost. Niezwłocznie podejmiemy wszelkie przewidziane prawem kroki w tym zakresie - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Wojciech Kądziołka.
Dalej Kądziołka wyjaśnia, że InPost "jako dzierżawca ponosi znaczące koszty na pozyskanie lokalizacji, jej uzbrojenie oraz przygotowanie infrastruktury elektrycznej itd.". - Zwiększa także ruch klientów w pobliskich sklepach i centrach usług - dlatego też w naturalny sposób staramy się zabezpieczyć interes spółki w zawieranych umowach. Dokładnie tak, jak robią to pozostali uczestnicy rynku działający w innych branżach. Na tej samej zasadzie w parkach handlowych nie spotyka się sąsiadujących ze sobą konkurencyjnych drogerii, aptek czy sklepów spożywczych. Na rynku usług kurierskich obowiązują dokładnie te same zasady i zwyczaje. Warto w tym miejscu podkreślić, że tych zwyczajów nie kwestionuje żaden inny podmiot rozwijający swoją sieć automatów paczkowych. Jedynym podmiotem, który podważa tą naturalną praktykę rynkową, jest Świat Przesyłek - mówi rzecznik prasowy InPostu.
W pierwszej połowie br. InPost osiągnął wzrost wpływów o 54 proc. do 1,65 mld zł i zysku netto ze 117,4 do 186 mln zł. W Polsce 47 proc. przychodów firmy zapewniają dostawy zakupów z Allegro, natomiast jej biznes zagraniczny nadal notuje straty.
Dołącz do dyskusji: Konkurencja skarży się na InPost, firma odpowiada: zarzuty bezpodstawne