„Świat się kręci” może zniknąć z TVP1. „Bardzo dużo kosztuje, odpowiada za słabsze wyniki 'Wiadomości'”
Zarząd TVP ma do końca czerwca br. podjąć decyzję o dalszych losach programu „Świat się kręci”. - To pytanie wciąż otwarte, czy warto ten program zmieniać czy zacząć coś nowego - mówi Wirtualnemedia.pl Maciej Stanecki, członek zarządu TVP. - Konsekwentnie budowaliśmy markę i zaufanie widzów - wyjaśnia Agata Młynarska, prowadząca program od początku emisji.
- „Świat się kręci” to program, który nas bardzo dużo kosztuje. Ten format jest też w jakiejś części, trudno konkretnie powiedzieć w jakiej - odpowiedzialny za słabsze wyniki oglądalności „Wiadomości”. Zupełnie nie jest skierowany do tej widowni, która wówczas nie ogląda programów informacyjnych konkurencji. Właściwie trudno powiedzieć, do kogo ten program jest skierowany. To jest pytanie wciąż otwarte - czy warto ten program zmieniać czy raczej warto rozpocząć coś zupełnie nowego - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Stanecki, członek zarządu TVP.
Jednocześnie Stanecki nie deklaruje jednoznacznie, czy umowa z Rochstar na produkcję kolejnego sezonu „Świat się kręci” zostanie przedłużona czy też TVP1 zrezygnuje z nadawania tego formatu.
- I tak zmieniliśmy już ramówkę, aby wzmocnić start „Wiadomości”, natomiast na temat ramówki jesiennej dopiero rozmawiamy - tak więc to nie jest jeszcze moment, kiedy mogę zdradzać jakiekolwiek szczegóły - stwierdza Stanecki. Jak dodaje, TVP podejmie w tej sprawie ostateczną decyzję do końca czerwca br.
Agata Młynarska, prowadząca program „Świat się kręci” od samego początku, tj. od 2013 roku, podkreśla w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że program - jej zdaniem - „konsekwentnie budował nie tylko swoją markę, ale przede wszystkim zaufanie i popularność wśród widzów”. - Udawało nam się, w wyjątkowo trudnym otoczeniu konkurencji osiągnąć bardzo dobre, jak na gatunek tego typu, wyniki oglądalności. Od samego początku za cel stawialiśmy sobie wspólnie z dyrekcją anteny TVP1 stworzenie ponad milionowej, wiernej widowni, co udało się osiągnąć już w pierwszym sezonie programu. Po trzech latach emisji widzowie zaczęli przyzwyczajać się do nas - wiedząc, że dostaną nie tylko porcję informacji, ciekawy komentarz do tego, co dzieje się w kraju i na świecie, lecz także będą mogli poznać przejmujące historie ludzi, znakomite, na najwyższym artystycznym poziomie występy artystów czy też poznać odkrycia polskich naukowców - mówi nam Agata Młynarska.
Agata Młynarska pojawiła się w programie „Świat się kręci” jako jedyna prowadząca we wrześniu 2013 roku. W 2014 roku w maju do zespołu dołączył Maciej Kurzajewski, a w 2015 roku zastąpił go Artur Orzech. Od połowy kwietnia br. program prowadzą na zmianę Młynarska, Orzech oraz Anna Popek, która dołączyła do grona prezenterów.
4 maja br. Telewizja Polska podjęła decyzję o przesunięciu emisji programu „Świat się kręci” na godz. 16.00, natomiast jego miejsce przed głównym wydaniem „Wiadomości” zajął turecki serial „Wspaniałe stulecie: Sułtanka Kosem”, który teraz jest pokazywany o 18.35. Zamiana ta negatywnie wpłynęła na oglądalność „Świat się kręci”. Średnia oglądalność pierwszych dziewięciu wydań magazynu nadanych o godz. 16.00 wyniosła 505 tys. widzów, co dało TVP1 odpowiednio 7,55 proc. i 3,94 proc. udziału. Program w nowym paśmie stracił nie tylko widzów (jego widownia stopniała o 540 tys. osób, czyli niemal o połowę), ale spadły również jego udziały w rynku telewizyjnym. Ostatnie pięć odcinków audycji pokazanych o godz. 18.30 oglądało bowiem 1,05 mln widzów (odpowiednio 8,99 proc. i 4,60 proc. udziału).
Agata Młynarska skomentowała ten spadek najpierw za pośrednictwem swojego konta na Facebooku. - W telewizji linearnej czyli tej, która powoli przechodzi na naszych oczach do historii, jest kilka żelaznych zasad. Po pierwsze - przyzwyczajenie widza jest rzeczą absolutnie świętą. Drugą świętością jest układ ramówki, którego nie zmienia się z dnia na dzień. Dlaczego zatem nie dziwi mnie to, o czym donoszą Wirtualne Media? - czytamy na jej profilu.
- Udało nam się stworzyć nowoczesny, autorski program, jakiego wcześniej w telewizji publicznej nie było. Nasz program jest dowodem na to, że można misję łączyć z oglądalnością co - jak wiemy - jest najtrudniejszym wyzwaniem dla autorów programów realizowanych w telewizji publicznej. Wypracowany przez redakcje „Świat się kręci” format stał się wizytówką TVP1. Przesunięty na godzinę 16.00 traci rację bytu - dodaje Agata Młynarska w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.
Zdaniem Młynarskiej, talk show o charakterze „infotainment" nie zgromadzi nigdy tylu widzów, co popularny serial, chociaż przed pojawieniem się „Świat się kręci” w ramówce TVP1 emitowano premierowe odcinki polskich seriali (serial kosztuje znacznie drożej niż program studyjny taki, jak „Świat się kręci”) i nie uzyskiwały one satysfakcjonującej oglądalności. - Moim zdaniem, wprowadzenie programu „Świat się kręci” w 2013 roku do ramówki było odważnym krokiem, wymagającym żelaznej konsekwencji w budowaniu powolnego, ale niekwestionowanego sukcesu - stwierdza Młynarska.
„Świat się kręci” jest programem informacyjnym o charakterze rozrywkowym - taki format określany jest jako „infotainment”. Nadawany jest na żywo od 2 września 2013 roku, najpierw od poniedziałku do piątku o 18.30, od 4 maja 2016 przesunięty na godzinę 16.00. Na zlecenie TVP produkuje go firma Rochstar. Od samego początku program prowadzi Agata Młynarska, związana z telewizją od początku lat 90. (najpierw pracowała w TVP2, potem w Polsacie, do TVP wróciła w 2013 roku). Wśród prowadzących program jest także Artur Orzech, dziennikarz muzyczny. W kwietniu br. trzecią gospodynią programu została Anna Popek, która z TVP związana jest od ponad 20 lat (pracowała m.in. w TVP Katowice, TVP Wrocław oraz w TVP1 i TVP2). Do końca marca br. była jedną ze współprowadzących „Pytanie na śniadanie” w telewizyjnej Dwójce.
Udział TVP1 w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów w kwietniu br. wyniósł 10,07 proc.
Dołącz do dyskusji: „Świat się kręci” może zniknąć z TVP1. „Bardzo dużo kosztuje, odpowiada za słabsze wyniki 'Wiadomości'”