Szef Disneya każe pracownikom wracać do biur
Dyrektor generalny Disneya, Bob Iger zwrócił się do osób w firmie, które pracują zdalnie z domów, by od początku marca wróciły do pracy w biurze. Na cztery dni w tygodniu.
Dyrektor generalny Disneya, Bob Iger, poinformował pracowników, którzy obecnie pracują z domu, aby od początku marca zaczęli chodzić do biura przez cztery dni w tygodniu.
W wewnętrznej korespondencji przekazał, że tak zwani „hybrydowi” pracownicy będą teraz proszeni o traktowanie „od poniedziałku do czwartku jako osobistych dni roboczych”.
Podkreślił również, że bezpośrednia współpraca jest kluczem do „budowania kreatywnej firmy takiej jak nasza”.
„Nic nie może zastąpić możliwości łączenia się, obserwowania i tworzenia, które wynikają z przebywania razem fizycznie, ani możliwości rozwoju zawodowego poprzez uczenie się od liderów i mentorów. Wierzę, że wspólna, bardziej osobista współpraca przyniesie korzyści kreatywności, kulturze i karierom naszych pracowników” - miał napisać Iger w mailu do pracowników.
Podobnie jak wiele innych dużych firm, Disney pozwolił pracownikom pracować z domu podczas pandemii, aby pomóc spowolnić rozprzestrzenianie się Covid-19.
Teraz, tak jak inne duże koncerny, firma przywraca system pracy w biurze. W ostatnich miesiącach firmy takie jak Snap, Tesla i Uber ogłosiły podobne zmiany w swoich zasadach pracy. Od września ub.r. pracownicy Apple mają obowiązek pracować przez trzy dni w tygodniu w biurach firmy.
W listopadzie Elon Musk nakazał pracownikom Twittera wrócić do biur na 40 godzin tygodniowo, kończąc stałą politykę firmy „pracy z dowolnego miejsca”.
Dołącz do dyskusji: Szef Disneya każe pracownikom wracać do biur
Bo się ludzie w domach obijają. Sorry, ale taka prawda. Jako szef masz zerową kontrolę nad tym czy ktoś pracuje, czy ogląda filmy w telefonie.
konserwatywna firma disney daje przyklad, jak nie sluchac pracownikow, trendow i isc pod prad, byle po swojemu. oby poszli po rozum do glowy, bo czerno to widze.