SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Catch Up TV z blokadą przewijania. Widzowie TVP muszą obejrzeć reklamy

Przed tygodniem Telewizja Polska na wybranych kanałach uruchomiła funkcję catch up TV. Odbiorcy naziemnej telewizji cyfrowej z odbiornikami HbbTV mogą cofnąć emitowane programy do tygodnia. Muszą jednak obejrzeć reklamy, bo TVP wdrożyła 240-sekundową blokadę ich przewijania.

Z catch up TV mogą korzystać odbiorcy naziemnej, którzy posiadają sprzęty kompatybilne z telewizją hybrydową HbbTV i podłączone do internetu. W prawym dolnym rogu wyświetla im się informacja, że mogą cofnąć audycję do początku. Po wybraniu tej opcji pilotem w górnej części ekranu pojawia się również napis „7 dniowa historia”. Właśnie w ten sposób można uruchomić catch up TV. Niektórych programów nie da się włączyć od początku, na niektórych pojawia się informacja o tym, że nie pozwalają na to prawa autorskie. Funkcja catch up TV  działa m.in. w przypadku TVP1, TVP2, TVP Info, TVP Sport, TVP ABC, TVP Kobieta i TVP Polonia. Docelowo obejmie wszystkie naziemne anteny TVP.

4-minutowa blokada przewijania

Osoby, które chcą obejrzeć swój ulubiony program, na przykład popularny serial emitowany kilka godzin wcześniej, muszą przebrnąć przez 4-minutowy blok reklamowy. Kiedy „cofną się w czasie” do wybranej produkcji, w dolnej części ekranu pokazuje się informacja o 240 sekundach blokady przewijania. Najczęściej w tym czasie emitowane są reklamy poprzedzające popularny program. Rzadziej zdarza się, że blokada jest krótsza i ogranicza się na przykład do planszy z informacją o sponsorze produkcji.

Catch up TV nie jest domeną aplikacji HbbTV, ale także platform streamingowych, sieci kablowych czy platform satelitarnych jeśli pozwala na to dekoder po podłączeniu do internetu. Blokad przewijania nie stosują płatne serwisy streamingowe: Player, Polsat Box Go i Canal+ online. Korzystając z ich catch up TV bez problemu przewiniemy blok reklamowy. W Polsat Box Go odtwarzanie na przykład „Wydarzeń” włącza się kilkadziesiąt sekund przed początkiem emisji programu, więc można natrafić na ostatnie spoty z bloku. Nie ma jednak problemów z ich przewinięciem.

Zobacz także: Catch up TV ułatwia życie widzom. Czym różnią się usługi Playera, Canal+ online i Polsat Box Go?

Czeska Prima wyłącza przewijanie reklam

Przewijanie reklam jest zmorą nadawców od kiedy wprowadzono dekodery PVR, czyli z twardym dyskiem. Wiele telewizji na całym świecie od kilkunastu lat robi wszystko, aby utrudnić to użytkownikom. W dobie streamingu alternatywą dla dekoderów z twardym dyskiem pozwalających na nagrywanie programów stały się usługi catch up TV. W obawie przed utratą przychodów reklamowych nadawcy starają się ograniczyć przewijanie reklam.

Zobacz także: Canal+ wprowadza Catch up TV na dekoderze 4K UltraBox+

Czeska stacja komercyjna Prima zapowiedziała właśnie, że od marca br. zabroni przewijania programów na swoich kanałach, dostępnych w ofercie innych operatorów. Wszystko przez catch up TV oferowane przez miejscowych operatorów IPTV i OTT. Nadawca obawia się, że reklamodawcy ograniczą lub anulują wydatki. Jak informuje portal parabola.cz, kanały Primy będzie można przewijać tylko za pośrednictwem własnych dekoderów naziemnych lub satelitarnych z twardym dyskiem. W catch up TV możliwe będzie przewijanie programów Primy, ale nie reklam ich poprzedzających lub emitowanych w trakcie trwania poszczególnych audycji.

Dołącz do dyskusji: Catch Up TV z blokadą przewijania. Widzowie TVP muszą obejrzeć reklamy

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jordi
TVP informowała, że to faza testów i dlatego jest ta blokada, później ma zniknąć. Znowu brak rzetelności i kolejna próba poniżenia TVP.
0 0
odpowiedź
User
m.
2 miliardy jeszcze za mało. jeszcze każdy musi oglądać reklamy, bo za darmo oglądać nie można,
0 0
odpowiedź
User
Albin
2 miliardy jeszcze za mało. jeszcze każdy musi oglądać reklamy, bo za darmo oglądać nie można,
Nie oceniam tego co media publ8czne prezentują, ale gdyby ludzie płacili abonament to byłby on niższy i z podatków nie potrzebowaliby tych x-ardów. Bez względu na to jaki będzie rząd to problem finansowania mediów publicznych pozostanie.
0 0
odpowiedź