Tomasz Kycia zrywa współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”. „Wprowadzacie ludzi w błąd”
Korespondent Radia Watykańskiego Tomasz Kycia poinformował o zerwaniu współpracy z „Tygodnikiem Powszechnym”. Powodem jest okładka najnowszego wydanie pisma, ale i „ostatnie zaangażowanie”. - Albo zmieńcie nazwę, albo treści. Inaczej wprowadzacie w błąd - napisał. Redakcja „Tygodnika Powszechnego” nie komentuje decyzji dziennikarza.
Najnowszy „Tygodnik Powszechny” publikuje na okładce Dorotę Segdę z resztkami taśmy w okolicach ust (w domyśle: tej taśmy, która ją kneblowała). Tytuł „Walcz o swoje” zapowiada rozmowę Katarzyny Kubisiowej z aktorką, którą redakcja umieszcza na str. 78.
- To, czego dopuścił się Trybunał Konstytucyjny pod rękę z Kościołem, jest wyrazem pogardy do kobiet i stanowi pogrzeb praw człowieka w Polsce. Pożałują – brzmi lead rozmowy. Wcześniej (we wstępniaku) ks. Adam Boniecki przypomina niezmienne stanowisko Kościoła w sprawie aborcji i konkluduje: - Kościół musi przekonać do swoich racji, bo zmusić do ich przyjęcia nie wolno i się nie da. Laicyzacja jest również odpowiedzią na przymus.
Dorota SEGDA: Walcz o swoje
— Tygodnik Powszechny (@tygodnik) November 3, 2020
To, czego dopuścili się Trybunał Konstytucyjny pod rękę z Kościołem, jest wyrazem pogardy do kobiet i stanowi pogrzeb praw człowieka w Polsce. Pożałują – mówi bohaterka okładki nowego „Tygodnika Powszechnego”.
Weź, czytaj i rośnij z nami! pic.twitter.com/9t1FQddo0b
W odpowiedzi na okładkę korespondent Radia Watykańskiego, Tomasz Kycia, poinformował na Twitterze, że kończy współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”.
- Wielokrotnie publikowałem u Was, najczęściej na Wasze zaproszenie. Po tej okładce i Waszym ostatnim zaangażowaniu mówię DZIĘKUJĘ, WYSTARCZY. Albo zmienicie nazwę, albo treści. Inaczej wprowadzacie ludzie w błąd – napisał. A w innym wpisie wyjaśnił: - Okładka zawsze jest częścią spójnego przekazu redakcji. Okładka ma siłę symboliczną, często większą niż zawarte w numerze teksty. Okładka nie jest przypadkiem i wpisuje się w aktualną narrację.
Drogi @tygodnik, wielokrotnie publikowałem u Was, najczęściej na Wasze zaproszenie. Po tej okładce i Waszym ostatnim zaangażowaniu mówię DZIĘKUJĘ, WYSTARCZY.
— Tomasz Kycia ن (@ThomasKycia) November 3, 2020
Albo zmienicie nazwę, albo treści. Inaczej wprowadzacie ludzie w błąd. https://t.co/al4B8T3kw6
W odpowiedzi internauci komentujący wpis dziennikarza przypominali okładki „Tygodnika Powszechnego” sprzed lat, w których redakcja w przychylnym tonie komentowała protesty kobiet dotyczące prawa do aborcji.
Redaktor naczelny tygodonika Piotr Mucharski zapytany przez nas o komentarz do słów Tomasza Kycia przekazał: - Nie ma powodu tego komentować.
Pod koniec października br. współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym” zakończyła też felietonistka Anna Dziewit-Meller. - W obliczu tego co dzieje się w Polsce - nie widzę dla siebie miejsca w tygodniku katolickim – argumentowała, również nawiązując do protestów na ulicach miast. Redakcja na razie nie znalazła zastępstwa.
Tomasz Kycia jest dziennikarzem, medioznawcą i teologiem. Specjalizuje się w stosunkach polsko-niemieckich. Jest też reżyserem, autorem książek i współpracownikiem „Więzi” oraz korespondentem Radia Watykańskiego. W „Tygodniku Powszechnym” publikował teksty od 2010 roku.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Kycia zrywa współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym”. „Wprowadzacie ludzi w błąd”
Po opisie i zacytowanej wypowiedzi wnoszę, że rzeczywiście nie ma czego komentować :)