Tomasz Sekielski: tworzymy przestrzeń dla twórców, zachowują niezależność, nie będzie struktur
- Tworzymy przestrzeń dla twórców, którzy chcą realizować swoje programy, reportaże czy filmy i potrzebują wsparcia produkcyjnego oraz dystrybucyjnego - mówi o projekcie Sekielski Brothers Studio jeden z jego założycieli Tomasz Sekielski.
W poniedziałek na YouTubie pojawił się nowy kanał założony przez braci Tomasza i Marka Sekielskich Sekielski Brothers Studio.
Ich filmy pojawiały się na kanale Sekielski, który ma 300 tys. subskrypcji. Na nowym kanale pojawią się materiały współpracujących z nimi twórców - np. Małgorzata Serafin w pierwszym materiale opowiada o swojej walce z depresją (rozmawia z nią wyjątkowo Marek Sekielski), a Artur Nowak rozmawia o patologii w polskim kościele katolickim z byłym księdzem Lesławem Juszczyszynem. Z kolei nagrania Elizy Michalik mają się też pojawiać na jej własnym kanale, który istnieje już od 2 lat i ma 24 tys. subskrypcji. Będą tylko obrandowane logo Sekielski Brothers Studio.
- Tworzymy przestrzeń dla twórców, którzy chcą realizować swoje programy, reportaże czy filmy i potrzebują wsparcia produkcyjnego oraz dystrybucyjnego. Dajemy im do dyspozycji nie tylko studio nagraniowe i sprzęt filmowy, ale i stronę internetową Sekielscy.pl. Ma ona być swego rodzaju hubem, darmową platformą z dostępem do treści dokumentalno-publicystycznych - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl o całym projekcie Tomasz Sekielski.
W projekcie jest także Justyna Dżbik-Kluge. A jak zapowiadają założyciele platformy, obecnie trwają rozmowy z kilkoma kolejnymi znanymi nazwiskami, których na tych etapie nie chcą jeszcze ujawniać.
Czy to oznacza, że Sekielscy chcą stworzyć prawdziwą redakcję? - De facto ta redakcja istnieje, ale twórcy współpracujący z nami zachowują swoją pełną niezależność - począwszy od doboru gości, poprzez tematy, a na formie kończąc. Nie tworzymy struktury, w której panuje system nakazowo-rozdzielczy z redaktorem naczelnym w roli karbowego - zapewnia Tomasz Sekielski.
Studio wraz ze sprzętem kosztowało ok. 110 tys. zł. Umiejscowiono je na warszawskim Żoliborzu. Powstało ze środków na Patronite.pl, gdzie obecnie 1,8 tys. patronów deklaruje miesięczne wpłaty na poziomie 52 tys. zł. Łącznie to kwota 2,3 mln zł.
- Założyliśmy sobie, że przy miesięcznym wsparciu na poziomie 100 tys. zł będziemy mogli twórcom zaproszonym do projektu także płacić za ich materiały. Obecnie wchodzą do studia, nagrywamy i zapewniamy im promocję na naszych kanałach - mówi Marek Sekielski.
- Kanał Sekielski Brothers Studiu dopiero powstał. Na pewno będzie spokojnie rósł. Materiały, które na nim się pojawią nie będą taką swoistą publicystyką, chcemy w tematy wchodzić głębiej, z konkretną ekspercką wiedzą - zapowiada.
Czy w studiu będą także realizowane materiały komercyjne? - Studio musi na siebie zarabiać, więc nie wykluczamy tego. Obecnie jedynym źródłem finansowania jest zbiórka jaką prowadzimy na Patronie.pl/sekielski - kończy Tomasz Sekielski.
W studiu mają być tworzone także wszystkie formaty braci m.in. "Sekielski Sunday Night Live" czy "Sekielski o nałogach".
Nowe filmy Sekielskich
Bracia Sekielscy są autorami filmów o pedofilii w Kościele "Tylko nie mów nikomu" i "Zabawa w chowanego", które udostępnili na YouTubie. Ten pierwszy wyświetlono na YT 24 mln razy, a drugi 7,8 mln razy.
Obecnie Sekielscy pracują nad filmem o SKOK-ach na którego produkcję zebrali 550 tys. zł. Nadal trwają zdjęcia do dokumentu, z powodu pandemii koronawirusa cały proces się wydłużył. Dodatkowo nie porzucają planu stworzenia trzeciego filmu o pedofilii w Kościele, który ma dotyczyć m.in. Jana Pawła II. Niedawno zapowiedzieli, że ich celem jest również dokument o ojcu Rydzyku, jednak najpierw muszą zrealizować dwie wcześniej zapowiedziane projekty.
Dołącz do dyskusji: Tomasz Sekielski: tworzymy przestrzeń dla twórców, zachowują niezależność, nie będzie struktur