TVN wyklucza finalistę "Top Model" po informacji, że skazano go za przestępstwo seksualne
Media opisują sprawę Dominica D'Angelica, finalisty programu "Top Model", który w 2011 roku został skazany w Stanach Zjednoczonych za seks oralny z osobą nieletnią. Po fali krytyki ze strony widzów TVN wykluczył D'Angelica z talent-show - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. - Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu - komentuje w przesłanym naszej redakcji oświadczeniu Marcin Barcz, dyrektor pionu komunikacji korporacyjnej w TVN Grupa Discovery.
W wtorek serwis Pudelek podał, że Dominic D'Angelica - finalista 9. sezonu programu "Top Model" - został w 2011 roku skazany za uprawianie seksu oralnego z osobą poniżej 16. roku życia. D'Angelica miał wtedy 22 lata, dostał karę 60 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata.
Według informacji podanych przez Pudelka, Dominic D'Angelica w 2014 roku ponownie wszedł w konflikt z prawem - z bratem Stefanem usłyszeli zarzuty pobicia ze spowodowaniem znacznych obrażeń ciała oraz planowania przestępstwa. Model otrzymał rzekomo karę 5 miesięcy więzienia.
Fani krytykują TVN, stacja wyklucza Dominica D'Angelica z "Top Model"
Na facebookowym profilu "Top Model" pojawiało się już wiele krytycznych komentarzy - fani zarzucają TVN-owi promowanie modela z kryminalną przeszłością, niektórzy domagają się zdyskwalifikowania modela i szybkiego wyjaśnienia sprawy.
"Mam nadzieję, że wykopiecie Dominica jeszcze dziś", "Czekamy na eliminację Dominica z programu w związku z dzisiejszymi doniesieniami", " Żądamy natychmiastowego wyrzucenia uczestnika z programu, obecność osoby oskarżanej o takie rzeczy osoby to kompromitacja programu oraz stacji" - to niektóre komentarze fanów "Top Model".
Jak wynika z oświadczenia stacji TVN, przesłanego portalowi Wirtualnemedia.pl we wtorek wczesnym popołudniem, Dominic D’Angelica zostaje wykluczony z programu "Top Model".
- W związku z informacjami o przeszłości Dominica D’Angelica, który okazał się skazany w Stanach Zjednoczonych za przestępstwo seksualne, został on usunięty z finału "Top Model". Ubolewamy, że taki uczestnik trafił do programu. W tej chwili sprawdzamy okoliczności, w jakich do tego doszło. Jeśli okaże się, że w procesie rekrutacji tego uczestnika nie zachowano należytej staranności, zostaną wyciągnięte konsekwencje - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Marcin Barcz, dyrektor pionu komunikacji korporacyjnej w TVN Grupa Discovery.
D’Angelica: nie zostałem skazany, nie jestem przestępcą seksualnym
We wtorek późnym wieczorem Dominic D’Angelica we wpisie na Instagramie zapewnił, że nie został skazany, tylko zawarł ugodę. - Mój proces w 2013 roku nie mógł się zakończyć, ponieważ dwóch przysięgłych zachorowało, a ich zastępcy się nie pojawili. Nie miałem pieniędzy, żeby opłacić nową datę rozprawy - wyjaśnił.
Dodał, że w ramach ugody dostał nadzór kuratora, a prawie dwa lata później trafił do aresztu na cztery miesiące za naruszenie go. Zapewnił, że bronił swoją ciocię przed jej agresywnym chłopakiem. - Nie jestem przestępcą seksualnym - podkreślił Dominic D’Angelica.
- To dla mniej bardzo trudny czas. W tym momencie jestem bardzo zraniony - przyznał, podziękował też za wsparcie. Zapowiedział, że kiedy będzie w lepszej formie, przedstawi szczegółowe wyjaśnienia.
"Wykluczenie D’Angelica jedyną słuszną reakcją"
- Moim zdaniem to właściwa reakcja TVN-u. Zwłaszcza jeśli wina uczestnika nie ulega wątpliwości - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Joanna Niemiec, wiceprezes i strateg z LoveBrands Relations. - Programy typu reality show w dużej mierze tworzą postacie, które stają się wzorami do naśladowania, zwłaszcza dla młodych ludzi. A zatem odpowiedzialnie jest weryfikować, czy promowane przez stację osoby do tego się kwalifikują. TVN dowiodła, że poważnie podchodzi do tej roli. Z pewnością także wdroży w przyszłości zasady wzmożonej weryfikacji uczestników swoich programów. A jeśli o tym jeszcze nie pomyślała, to nie obrażę się, jeśli z mojej rady skorzystają. Z pewnością pozwoli im to uchronić się w przyszłości przed kryzysami tego typu - podsumowuje Joanna Niemiec.
W podobnym tonie sprawę dla Wirtualnemedia.pl komentuje Urszula Podraza, partner strategiczny agencji Planet Partners oraz członkini Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. - Wykluczenie Dominica D’Angelica z finału programu było jedyną decyzją, jaką w tej chwili TVN mógł podjąć. Brak działań czy próba odłożenia rozstrzygnięcia w czasie świadczyłyby o tym, że stacja daje przyzwolenie na zachowania niezgodne z prawem, budzące olbrzymie negatywne emocje - analizuje ekspertka.
W ocenie naszej rozmówczyni oświadczenie TVN "jest dobrze sformułowane: krótkie, dobitne, wskazujące kolejne kroki". - Usunięcie uczestnika z programu nie kończy bowiem sprawy - zwraca uwagę Podraza. - TVN zapowiedział postępowanie wyjaśniające , czy w procesie rekrutacji zachowano należytą staranność i ewentualne wyciągnięcie konsekwencji. Stacja powinna jak najszybciej wyjaśnić, czy prawdziwe są doniesienia, jakoby produkcja "Top Model" wiedziała o tej sytuacji wcześniej, dlaczego D’Angelica został dopuszczony do udziału w programie i doszedł do finału. To temat, który w tej chwili najbardziej rozpala media społecznościowe. Im szybciej stacja odniesie się do tego wątku, tym szybciej zniknie on z przestrzeni publicznej - uważa Urszula Podraza.
Łaszyn: TVN powinien zbadać sprawę
Zdaniem Adama Łaszyna, prezesa agencji Alert Media Communications, TVN powinien w tej sytuacji niezwłocznie dokładnie zweryfikować medialne zarzuty wobec Dominica D'Angeliki.
- W internecie ukazują się różne informacje. Ważne, by samemu ustalić jakie są - nomen omen - fakty. W tym to, czy informacje o zarzutach były producentowi znane już w sierpniu i co w związku z tym zrobiono. Prawomocnie skazane przestępstwo seksualne z osobą nieletnią raczej nie pozostawia wątpliwości, co do dyskwalifikacji udziału w jakimkolwiek programie, który nie mówi o sprawach kryminalnych. Ale to oczywiście zależy od tego, jaka jest prawda obiektywna - ocenia dla Wirtualnemedia.pl Łaszyn.
- Tu o tyle łatwiej o ów obiektywizm, że sprawa dotyczy jednoznacznych postanowień sądu - takie wyroki miały miejsce albo nie. Sprawa wydaje się być zatem zero-jedynkowa - dodaje.
Finał dziewiątej edycji programu "Top Model" zostanie wyemitowany w najbliższą środę 25 listopada. Według danych Nielsen Audience Measurement pierwsze trzy odcinki bieżącej serii talent-show oglądało w TVN średnio 1,11 mln osób, co dało 10,37 proc. udziału wśród wszystkich widzów, 17,04 proc. w grupie komercyjnej 16-49 oraz 14,52 proc. w grupie 16-59.
W październiku br. średnia widownia minutowa TVN wynosiła 496 902 osób,a udział w rynku oglądalności - 7,62 proc., po spadku rok do roku o 16,1 proc.
Dołącz do dyskusji: TVN wyklucza finalistę "Top Model" po informacji, że skazano go za przestępstwo seksualne
PS. Mariusz musi teraz wrócić do programu.