TVN przeprasza za wpadkę w „Faktach”
We wczorajszych „Faktach” TVN w materiale Macieja Mazura posłużono się wpisem z nieprawdziwego konta Antoniego Macierewicza na Twitterze. Stacja przeprosiła wieczorem za pomyłkę i ją poprawiła.
Materiał Macieja Mazura dotyczył klipu, w którym premier Donald Tusk śpiewa piosenkę zespołu The Beatles „Hey Jude”. Link do wideo został umieszczony na koncie premiera na Twitterze. „Śpiewający premier” okazał się zapowiedzią rządowej kampanii „10 lat w Unii Europejskiej”, której start ogłoszono wczoraj. Motywem muzycznym spotu jest piosenka zespołu The Beatles (więcej na ten temat).
Poniedziałkowy wpis Donalda Tuska był wielokrotnie komentowany i udostępniany. Jednym z komentujących była osoba prowadząca profil „Antoni Macierewicz”. - Niech pan się przestanie ośmieszać - napisała w komentarzu skierowanym do premiera.
@premiertusk Niech pan się przestanie ośmieszać.
— Antoni Macierewicz (@A_MACIEREWICZ) kwiecień 21, 2014
Właśnie tym wpisem posłużył się Maciej Mazur w swoim materiale. - I tu odezwała się opozycja - powiedział reporter o zacytowanym fragmencie. Dziennikarz nie zdawał sobie sprawy, że konto „Antoni Macierewicz” nie jest oficjalne i nie prowadzi go polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Na pomyłkę jako pierwszy zwrócił uwagę Paweł Wójcik. - W Faktach pokazali wpis na TT fejkowego profilu Antoniego Macierewicza jako „odpowiedź opozycji” na tweet premiera - napisał na Twitterze.
Tweet Wójcika został udostępniony kilkadziesiąt razy. - No cóż, dziennikarz i saper mają wiele wspólnego… - ironizował Bartosz Kurek z Polsat News. - Ciekawe czy Macierewicz wykorzysta jedyną być może szansę ośmieszenia TVN24 w związku ze swoją osobą - zastanawiała się blogerka Kataryna.
Macieja Mazura bronił za to jego kolega z redakcji, Krzysztof Skórzyński. - Przepraszam za pomyłkę. Ale wina musi być umyślna. A tu nie jest - napisał. - Maćka tu nie ma. A On nie miał złej woli - stwierdził dziennikarz „Faktów”.
Twitterowicze zauważyli jednak, że to Skórzyński odczytał w materiale Mazura wpis „Antoniego Macierewicza” jako „odpowiedź opozycji”, a on jest aktywnym użytkownikiem Twittera. - Obaj wiemy jak wygląda naczytywanie materiałów. Pan twierdził, że materiału nie znał. To bzdura. Czytał Pan jak bezmyślny robot? - dopytywał Wojciech Oniszek z serwisu 3obieg.pl. - Ja tam jak wiesz jestem uzależniony od TT, ale nawet nie będąc - do materiału zweryfikowałbym prawdziwość - odpowiedział Skórzyńskiemu Samuel Pereira z „Gazety Polskiej Codziennie”.
Wieczorem na twitterowym profilu „Faktów” TVN redakcja przeprosiła widzów za pomyłkę. - Drodzy, w dzisiejszy materiał Macieja Mazura "Hey Tusk" wkradł się błąd. Bardzo przepraszamy - napisano. O tym, że konto „Antoni Macierewicz” nie jest oficjalne alarmowali wielokrotnie aktywni na Twitterze prawicowi dziennikarze, m.in. Joanna Lichocka i Samuel Pereira.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że „Fakty” w marcu br. miały średnio 4,04 mln widzów (dowiedz się więcej).
Dołącz do dyskusji: TVN przeprasza za wpadkę w „Faktach”
DZIĘKI TEMU RZĄD MOŻE SPOKOJNIE TRANSFEROWAĆ kolejne miliony na konta kolesi nie niepokojony przez "media" (vide spot za 7,11 mln zł z okazji 10 lat w Unii Europejskiej)