Sieci kablowe piszą do władz Telewizji Polskiej, zarzucają dyskryminację ws. TVP 4K
Operatorzy kablowi zrzeszeni w związku Mediakom we wspólnym stanowisku zaapelowali do Telewizji Polskiej, żeby zmieniła warunki dystrybucji kanału TVP 4K z transmisjami piłkarskiego Euro 2020. Narzekają, że są traktowani gorzej niż Canal+ Polska i Emitel.
W piśmie skierowanym do Telewizji Polskiej w zeszły piątek Związek Mediów Elektronicznych i Telekomunikacji Mediakom zwrócił uwagę, że zrzeszeni w nim operatorzy dostali od Telewizji Polskiej ofertę, w ramach której mają ponosić opłatę licencyjną za dystrybucję kanału TVP 4K.
Według autorów listu to sprzeczne z deklaracją Jacka Kurskiego z połowy maja. - Dzięki Telewizji Polskiej tak ważne wydarzenie sportowe, jakim są mistrzostwa UEFA Euro 2020, będzie dostępne dla wszystkich Polaków, nieodpłatnie i na równych zasadach, a dodatkowo w najlepszym standardzie nadawania programie TVP 4K. To doskonały przykład tego, w jaki sposób realizujemy misję mediów publicznych, którą jest wzmacnianie narodowej wspólnoty wbrew wykluczeniu i podziałom - stwierdził wtedy prezes Telewizji Polskiej.
- Żądanie od dostawców usług telewizji kablowej opłat licencyjnych za możliwość rozprowadzania programu w sieciach i tym samym udostępniania ich abonentom, kłóci się z wyżej przytoczonym oświadczeniem - podkreślił Mediakom.
Zapłacą klienci sieci kablowych?
Zdaniem organizacji operatorzy kablowi będą zmuszeni pobierać od klientów opłaty za dostęp do TVP 4K. - A co za tym idzie program TVP 4K nie będzie nieodpłatnie i na równych zasadach dostępny dla wszystkich Polaków. By móc obejrzeć Euro 2020 odbiorcy, którzy korzystają z usług dostawców usług telewizji kablowej będą musieli uiścić opłaty, będące skutkiem obciążenia operatorów opłatami licencyjnymi - czytamy w stanowisku.
Mediakom podkreślił, że zrzeszeni w nim operatorzy to małe i średnie firmy, w dużej mierze zapewniają dostęp do telewizji mieszkańcom mniejszych miejscowości, do 100 tys. mieszkańców.
- Polityka TVP, zgodnie z którą od dostawców usług dla takiego abonenta pobierana będzie opłata licencyjna zarówno jednorazowa, jak i od każdego abonenta, prowadzi do dyskryminacji takich abonentów i nierównego ich traktowania. Ci odbiorcy, którzy korzystają z telewizji naziemnej, będą odbierać program za darmo, podczas gdy ci, którzy korzystają z telewizji kablowej, będą za program płacić - argumentuje organizacja.
Canal+ nie płaci za TVP 4K?
Kanał TVP 4K będzie dostępny w naziemnej telewizji cyfrowej w ramach testów nowego standardu emisji DVB-T2/HEVC realizowanych wspólnie z Emitelem.
W drugiej połowie maja platforma Canal+ zapowiedziała, że TVP 4K będzie w niej dostępny dla abonentów korzystających z dekodera 4K UltraBOX+ lub modułu CAM CI+ ECP 4K. Natomiast w zeszłym tygodniu ofertę z dekoderem 4K i dostępem do TVP 4K wprowadziło UPC Polska.
- Wedle naszej wiedzy, nie wszyscy dostawcy usług telewizji będą obciążani takimi opłatami (licencyjnymi - przyp.) - nie będą one pobierane od Emitel SA oraz od Canal+ - stwierdzono w liście Mediakomu.
- Prowadzi to do dalszych przypadków nierównego i dyskryminującego traktowania odbiorców końcowych, a nadto stanowi przejaw nierównego traktowania kontrahentów, tj. dostawców usług telewizji, przez TVP. Rodzi to także poważne obawy, czy praktyka taka nie narusza przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, a to w skutek nadużywania przez TVP pozycji monopolistycznej poprzez stosowanie w podobnych umowach z dostawcami usług telewizji niejednolitych warunków umów, stwarzających im zróżnicowane warunki konkurencji, a także w skutek stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów poprzez różnicowanie ich sytuacji w zależności od źródła pozyskiwania dostępu do programu - dodano.
Zadeklarowano, że jeśli Telewizja Polska odstąpi od opłat licencyjnych, firmy członkowskie Mediakomu nie będą pobierać od swoich klientów dodatkowych opłat za TVP 4K. - Dzięki temu wszyscy Polacy będą mogli odbierać program na takich samych, równych i niedyskryminujących zasadach zarówno odbiorcy telewizji naziemnej jak i korzystający z usług telewizji kablowej - podkreślono.
TVP nie odpowiada Mediakomowi
Do wtorku Mediakom nie otrzymał od Telewizji Polskiej odpowiedzi na pismo, dlatego przekazał je mediom, „licząc, że dotrze on tą drogą do osób odpowiedzialnych w TVP S.A. za podejmowanie decyzji w tym zakresie”.
- Jest jeszcze czas na zmianę decyzji ze strony TVP i danie wszystkim Polakom możliwości cieszenia się z obejrzenia tak znaczącej imprezy sportowej, zwłaszcza w czasach kryzysu, który dotknął wszystkich z nas - podkreśliła organizacja w komunikacie przesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl
Mediakom zrzesza kilkudziesięciu małych i średnich operatorów telekomunikacyjnych i sieci kablowych. Pod koniec maja 2018 roku organizacja interweniowała w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji oraz Radzie Mediów Narodowych, żeby skłonić Telewizję Polską do wydawania zgód na bezpłatną reemisję kanału TVP 4K, który wtedy uruchomiono na czas piłkarskich mistrzostw świata. https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/jak-odbierac-tvp-4k-w-sieciach-kablowych
Obecnie TVP 4K będzie nadawane od 11 czerwca do 11 lipca, każdego dnia maksymalnie przez 14 godzin.
Dołącz do dyskusji: Sieci kablowe piszą do władz Telewizji Polskiej, zarzucają dyskryminację ws. TVP 4K