TVP chce rozwijać anglojęzyczny kanał Poland IN. Wydłużenie godzin nadawania, obecność w USA
Poland IN, kanał streamingowy TVP ma być rozwijany. Telewizja publiczna chce, aby był obecny również w Stanach Zjednoczonych. Ma również rozpocząć nadawanie przez 12 godzin dziennie, a nie jak dotychczas - sześć godzin na dobę.
Anglojęzyczny kanał Telewizji Polskiej wystartował 11 listopada 2018 roku - w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. POLAND IN jest kanałem internetowym, docelowo nadawca chciałby, aby pojawił się również w tradycyjnej telewizji.
Nad programami pracuje redakcja, której trzon stanowią dziennikarze pracujący wcześniej w portalu Polandinenglish.info, obecnie to kilkanaście osób.
Na antenie można oglądać głównie serwisy informacyjne oraz publicystykę, ale również informacje kulturalne i ekonomiczne. Kanał ruszył pod hasłem „POLAND IN: The best of Poland".
Oprawa graficzna stacji została przygotowana by łączyć telewizję z internetem. Za realizację projektu odpowiada Ośrodek Mediów Interaktywnych TVP, kierowany przez jego dyrektora Kubę Sufina.
Plan rozwoju w Stanach Zjednoczonych
W rozmowie z nami Maciej Stanecki, wiceprezes Telewizji Polskiej pytany o plany rozwoju kanału stwierdził, że to „zdobycie Stanów Zjednoczonych”.
- Nie tak dawno byłem w Stanach i niestety miałem okazję widzieć, jak bardzo tam nie widać tego, co robimy w Poland IN. Materiały video z Poland IN mogą w każdej chwili znaleźć się na antenie TVP Polonia, choćby ze względu na to, że nadajemy „Focus on Poland”. Jednak są one wyeliminowane z rynku amerykańskiego ze względu na bardzo niekorzystną, podpisaną wiele lat temu umowę z firmą Spanski Enterprise. Ta umowa wygasa z końcem tego roku. Z punktu widzenia kanału anglojęzycznego, obecność w Ameryce jest najważniejszym punktem do którego zmierzamy - ocenił.
- Będą także inne kroki, które podejmiemy w celu rozwoju Poland IN. Liczę na to, że wydłużymy czas nadawania premierowych produkcji, że nie będą to tylko cztery godziny premierowego programu, a co najmniej 12 godzin – mówi w rozmowie z nami Maciej Stanecki, wiceprezes Telewizji Polskiej.
Problemem anglojęzycznej redakcji ma nie być brak dziennikarzy do pracy, a dostęp do infrastruktury. W zespole znaleźli się m.in. Klaudia Czerwińska, Victoria Bieniek, Maciej Mikos, David Kennedy, Sally Jastrzębska, Jonasz Rewiński, Krzysztof Mularczyk, Bartek Morawski.
- Mamy w tej chwili wielu dziennikarzy, to raczej kwestia dostępu do infrastruktury. Obecnie możemy gościnnie wykorzystać istniejące studia przez kilka godzin dziennie, natomiast w tej chwili kilka nich jest modernizowanych. To kwestia paru miesięcy, żebyśmy zwiększyli zdolności produkcyjne. Wtedy możemy myśleć o nowych formatach publicystycznych i na tym będziemy się skupiać. Jak bardzo potrzebne są informacyjne treści anglojęzyczne widać po ostatnim szczycie bliskowschodnim. Bardzo potrzebne jest nasze, polskie źródło informacji - mówi nam Stanecki.
Kampania „Poland IN. The best of Poland”
- Jeszcze nie uruchomiliśmy zakładanej kampanii, dotyczącej Poland IN. Plan jest taki, że będziemy obecni na lotniskach i w środowiskach opiniotwórczych, zainteresowanych dostępem do informacji z Polski. W tej sprawie bardzo liczymy na współpracę z MSZ - zadeklarował na razie członek zarządu Telewizji Polskiej.
W 2017 roku Telewizja Polska zanotowała wzrost wpływów z abonamentu radiowo-telewizyjnego o 69,9 proc. do 622,5 mln zł oraz spadek przychodów z reklam i sponsoringu o 8,4 proc. do 798,6 mln zł.
Dołącz do dyskusji: TVP chce rozwijać anglojęzyczny kanał Poland IN. Wydłużenie godzin nadawania, obecność w USA