SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP stawia na VOD. „Własne produkcje, dedykowane do internetu się nie zwracają”

TVP ogłosiła nową ramówkę na wiosnę nie tylko w telewizji linearnej, ale i w internecie – na TVP VOD. W serwisie pojawią się nowe produkcje, takie jak „Dance Dance Dance” czy „Stulecie winnych”. - Produkcje własne, dedykowane do internetu to głównie treści krótkie, tzw. shorty. Krótkie produkcje fabularne czy parafabularne, dedykowane do internetu się nie zwracają. To wydatek, który trzeba traktować jako budowę portfolio czy promocję - mówi nam Maciej Stanecki, wiceprezes TVP.

Maciej Stanecki, fot. TVP Maciej Stanecki, fot. TVP

W niedzielę, 3 marca telewizyjna Jedynka rozpocznie emisję nowego serialu „Stulecie Winnych” w reżyserii Piotra Trzaskalskiego. Produkcja jest oparta na motywach powieści Ałbeny Grabowskiej. Akcja będzie rozgrywać się w chwili wybuchu I wojny światowej aż do XXI wieku. W serialu wystąpi m.in. Kinga Preis, Jan Wieczorkowski, Katarzyna Kwiatkowska, Arkadiusz Janiczek czy Olaf Lubaszenko.

Odcinki seriali TVP dostępne będą w TVP VOD tak jak do tej pory przedpremierowo na tydzień przed emisją antenową.

Programy rozrywkowe i seriale na platformie TVP

W TVP VOD będzie można zobaczyć również nowość w ramówce TVP - program rozrywkowy „Dance Dance Dance”.
Jak udało nam się dowiedzieć, z racji na efekty specjalne to najdroższa pozycja w wiosennej ramówce.  Maciej Stanecki, wiceprezes TVP w rozmowie z nami stwierdził, że koszty produkcji „Stulecia winnych” „określiłby jako umiarkowane”.

„Dance Dance Dance” to format, który był już obecny w innych krajach europejskich. Sześć par, które będą tworzyły gwiazdy zatańczą choreografię ze znanych teledysków oraz musicali. W jury zasiądzie Robert Kupisz, Ida Nowakowska i Ewa Chodakowska. W show wystąpi m.in. Marcelina Zawadza z Rafałem Maślakiem, Patrycja Kazadi z siostrą Viktorią, Paulina Krupińska z Klaudią Halejcio.

W internetowym serwisie Telewizji Polskiej obecne będą - tak jak do tej pory - kontynuacje seriali, które można oglądać na antenach telewizji publicznej: „Za marzenia” i „Ojciec Mateusz”, „M jak Miłość”, „Klan”, „Rodzinka.pl”, „Barwy Szczęścia”, „Na dobre i na złe”, „Leśniczówka” „Na sygnale”, „Korona Królów”, „O mnie się nie martw”, „Komisarz Alex”, a także nowość - „Echo serca”.
Dodatkowo na platformie dostępny będzie serial kostiumowy „Wiktoria” o królowej Wiktorii, turecki serial – „Elif” i nowość – „Więzień miłości”.

- Już na tydzień przed emisją (24 marca br. – przyp.red.) w TVP1 pokażemy „Stulecie winnych” w serwisie VOD. Cała biblioteka ABO to licencje kupowane do online, to nie są filmy czy seriale, które pojawiają się na antenach linearnych, tylko w VOD. Jest kilka bardzo dobrych rynków, jeśli chodzi o seriale, które dzisiaj nie bardzo by się zmieściły w ramówkach anten, nawet tematycznych. Myślę o rynku skandynawskim, gdzie powstają seriale na naprawdę wysokim poziomie, czy o ofercie hiszpańskojęzycznej. Chcemy tego typu treściami zasilać w przyszłości serwis sVOD – mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Maciej Stanecki, wiceprezes Telewizji Polskiej.

W TVP VOD pojawią się także programy rozrywkowe, takie jak „Jaka to melodia”, „Koło fortuny” i „Familiada”. Na platformie pojawi się również nowa edycja programu „La La Poland”. Internauci będą mogli śledzić też losy bohaterów nowego programu „Sanatorium miłości”.

W serwisie nowości w Teatrze Telewizji, premierowe produkcje BBC

W serwisie video na żądanie Telewizji Polskiej oprócz tego można zobaczyć spektakle Teatru Telewizji, m.in. „Chorego z urojenia”, „Ekspedycję” z Cezarym Żakiem czy nową adaptację „Wesela”.

Oprócz tego dostępne są produkcje BBC Studios: filmy, dokumenty, seriale czy programy przyrodnicze. W kwietniu mają zostać ujawnione godziny emisji nowych produkcji BBC. Będzie to m.in. drugi sezon serialu komediowego „Ostatnie Tango w Halifaxie” oraz trzecia seria „Rodziny Durrellów”.

Natomiast wśród filmów dokumentalnych pojawi się film o księżniczce Małgorzacie „Princess Margaret: The Rebel Royal” oraz „The 21st Century Race from Space”.

Pierwsze odcinki wybranych tytułów będzie można obejrzeć za darmo. Serwis można wypróbować przez 14 dni bez opłat, po tym czasie koszt miesięcznej subskrypcji wynosi 9,90 zł. Dla osób płacących abonament RTV i zwolnionych ustawowo z jego płacenia korzystanie ze strefy ABO TVP VOD jest bezpłatne.

Cyfrowa rekonstrukcja treści archiwalnych

W 2017 roku Telewizja Polska zainaugurowała projekt „Digitalizacja Polskiej Szkoły Telewizyjnej i Filmowej z Archiwum TVP”, którego wartość oszacowano na 81 mln zł. Program jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej i obejmuje digitalizację zasobów publicznego nadawcy.

W ramach projektu cyfrowej rekonstrukcji na platformie znajduje się zbiór filmów i seriali. Na wiosnę pojawi się tam m.in. „Ród Gąsieniców” oraz „Zaklęty Dwór”.

Telewizja Polska na początku br. otrzymała również od Ministerstwa Cyfryzacji dotację w wysokości ponad 40 mln zł, która zostanie przeznaczona na digitalizację materiałów z archiwów regionalnych ośrodków TVP.

O przyznaniu dotacji zdecydowały pod koniec ub.r. Ministerstwo Cyfryzacji oraz Centrum Projektów Polska Cyfrowa, które podlega ministerstwu. Według informacji portalu Wirtualnemedia.pl, środki zostaną podzielone między wszystkie ośrodki regionalne, a zrekonstruowane materiały archiwalne trafią na antenę TVP3 oraz na platformę internetową VOD.tvp.pl.

W rozmowie z nami Maciej Stanecki, wiceprezes Telewizji Polskiej tłumaczył, że nadawca ma zamiar nadal nabywać licencje do znanych na rynku pozycji, jednak nie wyklucza również własnych produkcji, dedykowanych stricte do sieci.

- Produkcje własne, dedykowane do internetu to głównie treści krótkie, tzw. shorty. Czasami da się je sformatować, tak jak nasz cykl o Lewandowskim. Poland IN również produkuje do internetu i to setki programów. Nie ukrywam – i to dzieje się na całym świecie – że krótkie produkcje fabularne czy parafabularne, dedykowane do internetu się nie zwracają – zastrzega. - To wydatek, który trzeba traktować jako budowę portfolio czy promocję. Widzimy, jak to wygląda w Ipla czy w Player – co jakiś czas te serwisy wprowadzają tego typu nowe treści, ale kończą je dość szybko. To są trudne decyzje. Jest kilka tytułów, których wprowadzenie mamy w planach i które wspierałyby oglądalność – na przykład sportu w online. Od 18 lutego uruchomiliśmy choćby nowy serwis TVPsport.pl – przypomina Maciej Stanecki, członek zarządu Telewizji Polskiej.

TVP była zainteresowana Showmax

W grudniu Showmax ogłosił, że kończy działalność na polskim rynku i z dniem 31 stycznia br. jego platforma VOD została zamknięta. Rynek spekulował, kto przejmie serwis. Player.pl kupił licencję do filmu „Kler”, a jego ofertą miała być zainteresowana również TVP.

TVP miała być zainteresowana nie tylko dostępem do biblioteki i zapleczem technologicznym platformy na polskim rynku, ale również przejęciem Showmax we wszystkich krajach europejskich. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, ostatecznie zarząd serwisu w Polsce miał nie wyrazić zainteresowania ofertą TVP w tym zakresie.

Wśród polskich internautów najpopularniejszymi serwisami streamingowymi są Cda.pl, Netflix, Ipla.tv i Player.pl - wynika z badania IRCenter. Sekcja VoD na TVP.pl zanotowała 2,92 mln użytkowników i 34,45 mln odsłon. Użytkownicy spędzili tam średnio 3 godziny i 29,5 minuty.

Netflix i HBO GO z dużymi wzrostami. TVP.pl przed Playerem

Wśród serwisów VoD zdecydowanie największy zasięg ma CDA.pl, które wyprzedza VoD.pl i Netflixa. Ten ostatni, podobnie jak HBOGO.pl, w skali roku osiągnął bardzo duży wzrost odwiedzalności, natomiast mocno straciły Ipla oraz wycofujący się z polskiego rynku Showmax - wynika z analizy Wirtualnemedia.pl.

 Sekcja VoD na portalu TVP.pl zanotowała w styczniu 3,22 mln użytkowników i 42,36 mln odsłon.

Dołącz do dyskusji: TVP stawia na VOD. „Własne produkcje, dedykowane do internetu się nie zwracają”

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Mech
Zadedykować można komuś piosenkę albo wiersz. Nie ma w języku polskim czegoś takiego, jak serial/film dedykowany do internetu. To kalka z angielskiego. Ten pan chyba nigdy nie oglądał festiwali w telewizji, gdzie często dedykowano piosenki publiczności, rodzicom albo komuś innemu
0 0
odpowiedź
User
Ela
Gdyby Vod było odblokowanie i dostępne w krajach Europy oglądalność byłaby większą. Np. teatru nie mogę oglądnąć... bo zablokowany ("nie może być odtwarzanych w kraju w którym przebywasz"- jestem w Holandii- tej znienawidzony, śmierdzacej, pedalskiej (może to dlatego), "Tulipan" serial....zablokowany. Dlatego korzystam z innych stron w internecie.
0 0
odpowiedź
User
YKK
TVP stawia głównie na wydrenowanie naszej kasy z budżetu. Po co budowaliście "nowoczesne" studio na Pl. Powstańców skoro teraz chcecie wszystko przenieść na Woronicza?
0 0
odpowiedź