Uber zyskał 25 mln użytkowników i 83 proc. wpływów, Uber Eats z pierwszym zyskiem

Uber w minionym kwartale zrealizował zamówienia o łącznej wartości 25,87 mld dolarów, po wzroście rok do roku o 51 proc. Najmocniej urósł największy pion biznesowy koncernu - przewozy pasażerów, którego obroty poszły w górę o dwie trzecie do 11,34 mld dolarów.

Segment dostaw, którego zdecydowaną większość stanowi usługa Uber Eats, zwiększył obroty brutto o 34 proc. do 13,44 mld dolarów, przy czym jego wpływy wzrosły znacznie bardziej - o 78 proc. do 2,42 mld dolarów.

Pion dostaw towarowych urósł ponad trzykrotnie, co wynika m.in. ze sfinalizowanego w listopadzie ub.r. przejęcie firmy Transplace.

Uber ma 118 mln użytkowników, 60 proc. wpływów z USA i Kanady

Liczba osób korzystających z Ubera przynajmniej raz w miesiącu sięgnęła 118 mln, co wobec 93 mln przed rokiem oznacza wzrost o 27 proc. Za pośrednictwem platformy zrealizowano 1,77 mln przejazdów, po wzroście rok do roku o 23 proc.

Ponad 60 proc. biznesu koncernu jest realizowane w USA i Kanadzie. Kwartalne przychody w tych krajach urosły o 99 proc. do 3,61 mld dolarów.

Region Azji i Pacyfiku osiągnął wzrost wpływów o 95 proc. do 751 mln dolarów i mocno zbliżył się pod tym względem do regionu Europy, Bliskiego Wschodu i Azji (50 proc. w górę do 995 mln dolarów).

Prawie 900 mln dol. zysku netto, Uber Eats nad kreską

W trzecim kwartale ub.r. Uber osiągnął swój pierwszy kwartalny skorygowany zysk EBITDA - 8 mln dolarów, wobec 625 mln dolarów straty rok wcześniej. W czwartym kwartale skorygowany zysk EBITDA koncernu sięgnął 86 mln dolarów (przed rokiem było to 454 mln dolarów straty).

W zeszłym kwartale mocno poprawiła się też rentowność netto firmy - z 968 mln dolarów straty do 892 mln dolarów zysku. W dużym stopniu to efekt podniesienia wyceny posiadanych udziałów spółek Grab i Aurora Innovation (przychody koncernu z kategorii Pozostałe wystrzeliły z 63 mln dolarów do 1,47 mld dolarów).

Skorygowany zysk EBITDA pionu przewozów pasażerskich zwiększył się z 293 do 575 mln dolarów, a strata pionu transportu towarowego zmalała z 41 do 25 mln dolarów. Pierwszy raz zysk EBITDA osiągnął segment dostaw żywności - 25 mln dolarów, wobec 145 mln dolarów straty przed rokiem.

Rentowność koncernu obciążają przede wszystkim koszty ogólne, administracyjne oraz rozwoju platformy. W zeszłym kwartale sięgnęły 489 mln dolarów, tyle samo co przed rokiem.

Uber z mniejszą stratą i większym zadłużeniem

W całym ub.r. liczba kursów zrealizowanych poprzez Ubera zwiększyła się o 27 proc. do 6,37 mld. Wartość brutto zamówień poszła w górę o 56 proc. do 90,41 mld dolarów, co przełożyło się na wzrost przychodów o 57 proc. do 17,45 mld dolarów.

W 2020 roku, w którym w branżę przewozów pasażerskich i towarowych mocno uderzyły lockdowny po wybuchu epidemii, Uber zanotował 4,86 mld dolarów straty operacyjnej i 6,77 mld dolarów straty netto. W ub.r. rentowność znacząco się poprawiła: koncern miał 3,83 mld dolarów straty operacyjnej i 496 mln dolarów straty netto, a skorygowana strata EBITDA zmalała z 2,53 mld do 774 mln dolarów.

Zwiększyło się natomiast zadłużenie Ubera. Na koniec ub.r. firma miała 9,02 mld dolarów zobowiązań krótkoterminowych (czyli do zapłaty w ciągu 12 miesięcy), wobec 6,86 mld dolarów rok wcześniej, natomiast zadłużenie długoterminowe wzrosło przez rok z 7,56 do 9,28 mld dolarów.

Równocześnie aktywa koncernu zwiększyły się z 38,77 do 33,25 mld dolarów, głównie z powodu wzrostu wyceny inwestycji (z 9,05 do 11,81 mld dolarów), aktywów niematerialnych (z 1,56 do 2,41 mld dolarów) i wartości firmy (z 6,11 do 8,42 mld dolarów).

Uber prognozuje, że w bieżącym kwartale osiągnie 100-130 mln dolarów skorygowanego zysku EBITDA (analitycy spodziewali się prawie 150 mln dolarów).

Szef Ubera Dara Khosrowshahi podkreślił, że omikronowa fala epidemii tylko na krótko osłabiła biznes firmy. - Mobilność zaczęła się już odradzać. W ostatnim tygodniu wartość brutto zamówień wzrosła miesiąc do miesiąca o 25 proc. - stwierdził w komunikacie.

Kurs Uber wyżej niż tuż przed epidemią

Po ogłoszeniu wyników i prognoz akcje Ubera w handlu posesyjnym drożały o ponad 5 proc. W środę na koniec sesji za walor spółki płacono 40,19 dolarów.

Wiosną 2020 roku, gdy po ogłoszeniu pierwszych lockdownów, na rynkach kapitałowych nastąpiły duże spadki, kurs Ubera zmalał na krótko z ok. 40 do nieco ponad 20 dolarów. Poniżej 40 dolarów utrzymywał się do października 2020 roku, potem na kilka miesięcy urósł do poziomu 50-60 dolarów.

Przy obecnej cenie kapitalizacja koncernu wynosi 78 mld dolarów. Jego akcjonariat jest mocno zdrobniony, przynajmniej 5 proc. walorów ma tylko dwóch inwestorów: Morgan Stanley (5,4 proc.) i FMR (5 proc.).