UE szykuje dla Google karę za monopolistyczne praktyki w Androidzie, może być wyższa niż 2,4 mld dolarów
Komisja Europejska kończy postępowanie mające wyjaśnić czy Google wykorzystuje swoją monopolistyczną pozycję do niezgodnego z unijnym prawem promowania w systemie Android przeglądarki Chrome oraz własnej wyszukiwarki. Jeśli okaże się że tak to koncern zostanie zobowiązany do wprowadzenia zmian w swojej polityce, może też zostać ukarany grzywną wyższą niż rekordowe 2,4 mld dol., które Unia nałożyła na Google w 2017 roku.
Swoje dochodzenie w sprawie praktyk monopolistycznych stosowanych przez Google w Androidzie Komisja Europejska prowadzi od 2015 r. Teraz z informacji podanych przez „The Washington Post” wynika, że postępowanie zbliża się do końca, a wnioski mogą zostać przedstawione w niedługim czasie.
W opublikowanych wcześniej dokumentach komisja stwierdziła m.in. że preinstalowanie na swoich urządzeniach Play Store, należącego do Google sklepu z aplikacjami dla Androida, jest dla producentów ważne z handlowego punktu widzenia. W ramach swoich umów z producentami sprzętu Google uzależniło jednak udostępnienie licencji Google Play na urządzeniach z systemem Android od preinstalowania usługi Google Search i ustawienia jej jako domyślnej wyszukiwarki.
W wyniku tych działań na większości urządzeń mobilnych sprzedawanych w ramach państw EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego) konkurencyjnym wyszukiwarkom nie udaje się uzyskać statusu domyślnych. Spadła także motywacja producentów do preinstalowania aplikacji do wyszukiwania, a konsumentów do ich pobierania.
KE podkreśliła dodatkowo, że w umowach z producentami Google wymagało także preinstalowania swojej przeglądarki mobilnej Chrome, w zamian za licencję na Play Store albo Google Search. Spółka Google zadbała również o to, aby jej przeglądarkę preinstalowano na znacznej większości urządzeń sprzedawanych w EOG. Przeglądarki są istotnym źródłem zapytań na urządzeniach mobilnych. Zmniejszająca się motywacja producentów do preinstalowania przeglądarek, a konsumentów do ich pobierania ma negatywny wpływ na konkurencję wśród wyszukiwarek i przeglądarek mobilnych – oceniła komisja.
Według spekulacji KE w rezultacie swojego dochodzenia prawdopodobnie zakaże Google uzależniania świadczenia określonych usług od faworyzowania w Androidzie przeglądarki Chrome oraz należącej do koncernu wyszukiwarki.
Z kolei kara za monopolistyczne wspieranie na rynku Androida może kosztować koncern przynajmniej tyle ile w wypadku ubiegłorocznej decyzji KE o dominującej pozycji na rynku porównywarek cen, czyli 2,42 mld euro. Równie dobrze jednak kwota może okazać się wyższa bijąc obecny unijny rekord kar należący do Google. Wysokość grzywny będzie zależała od oceny jak duże szkody dla konkurencji spowodowały monopolistyczne działania Google związane z Androidem.
W I kwartale br. Google wypracował przychody na poziomie 30,996 mld dol., podczas gdy w takim samym okresie roku ubiegłego przychody Google wyniosły 24,618 mld dol. Segment reklamowy to główne źródło przychodów Google – w I kwartale br. przyniósł on 26,642 mld dol. (21,411 mld rok wcześniej).
Dołącz do dyskusji: UE szykuje dla Google karę za monopolistyczne praktyki w Androidzie, może być wyższa niż 2,4 mld dolarów
Ekspert od wirtuaIu poIeca... JesIi ktos ma w przegladarce na komputerze stacjonarnym komunikat, przy wejsciu na witryne, czy na odtwarzaczu wideo html5 o wwyyIIaacczzeenniiuu bbIIookkoowwaanniiaa reklam, to zastosuj w przegladarce rozszerzenie Adguard (zastepuje kiepski AAddbbIIoocckk+ i uBlock, czy bbIIookkeerraa Opery opartego o listy i reguly uBlock (sprzedane biale listy).
Jesli ktos napotka problem z wykrywaniem w nowej wersji softu html5, czy witryny, to po przez formularz w opcjach zglosic na Github Adguarda.
Na urzadzeniach mobilnych koniecznie stosowac przegladarke Yandex Browser with Protect, lub kiedy sie komus sypie wersje Yandex beta (wyszukac w sklepie Androida). Yandex ma opcje kompresji danych i video on/off (mobilnie oszczedzanie pakietow danych a zarazem firmowe proxy), lub Samsung Internet Browser - wespol z apk. Adguard (tez sklep), darmowo dziala tylko z tymi dwiema przegladarkami mobilnymi!
Przy darmowych wesjach nigdy nie konsumowac tresci za pomoca dedykowanych aplikacji mobilnych, bo tam nie bedzie mozna zzaabbIIookkoowwaacc zbednych a irytujacych elementow.
W rozszerzeniu i apk. Adguard zalaczyc dodatkowo filtry Annoyances i najwazniejsze reguly AAnnttii-AAddbbIIoocckk KKiiIIeerr. Mozna opcjonalnie wlaczyc AAddbbIIoocckk polskie reguly i odznaczyc filtr uzytecznych reklam.
Jezeli kogos wkurzaja autopleje video, to rozszerzenie Disable HTML5 Autoplay. Obydwa dodatki (desktop) dostepne na Chrom, Opere, Firefoxa i Safari.
Pilnujac aktualizacji i poprawnej konfiguracji gwarancja, ze tak na desktop, jak i mobilnie w duecie Yandex/S.I.B. - Adguard, nie zobaczycie zadnych rekIam, wyskakujacych okienek, pustych pol po rekIamach, komunikatow o wylaczenie rekIam i pochodnych RODO - sprawdz w Yandex czy masz zalaczona opcje Hide ads on this site i Block Content! Od tego momentu komfortowe surfowanie przyspieszy.
Dodatki i apki sa bardzo przyjazne dla laika, wiec dla kazdego szybko i latwo. Ja lipy nie polecam :)
Natomiast jeżeli chcecie zzaabbIIookkoowwaacc wszystkie statystyki, wybrane skrypty, podpiete moduly spolecznosciowe i ciasteczka szpiegujace witryn na amen, to rozszerzenie uMatrix, ale to dla tych (komputerowcy), ktorzy co najmniej maja wiedze z jakich elementow zbudowana jest witryna internetowa i co do czego sluzy.
Nie dajcie zarabiac animatorom pozorow, platnym botom, oszustom, bezprawnie kasujacym i bbllookkuujjaaccyymm komentarze, posty i wszystkim skrajnie komercyjnym ppoorrttaIIoomm. Wiele niezbednych informacji o wirtualu, porad, instrukcji tekstowych, jest na adresie u t n . pl / Interia - Mordoru (wpisz bez spacji).
Sekcja o mobilnych przegladarkach tam nieaktualna - rozbudowana, nowa wersja sekcji, ze wskazaniem dla laikow i zaawansowanych, operujcych na kilku przegladarkach wkrotce,.. przy wenie. ;-)