UKE kontra TP SA
Telekomunikacja Polska (TP SA) nie wywiązuje się całkowicie zobowiązku świadczenia tzw. usługi powszechnej, wynika z raportuopublikowanego w poniedziałek przez Urząd KomunikacjiElektronicznej (UKE).
"Największym problemem w świadczeniu przez TP usługi powszechnejjest zapewnienie jej dostępności fizycznej. Spółka nie wywiązujesię dostatecznie z tego obowiązku. Świadczy o tym brak realizacjiwymaganych w tym zakresie wskaźników, których wartości, co należypodkreślić, zostały określone poniżej oczekiwań użytkowników" -czytamy w komunikacie.
Według urzędu, spółka powinna podjąć działania mające na celuwzrost dostępności usługi powszechnej. Szybka poprawa dostępnościtej usługi poprzez sieci kablowe jest trudna do realizacji. Wzwiązku z tym, technologią, która mogłaby być wykorzystana w tejsytuacji są sieci bezprzewodowe.
Według UKE, na koniec zeszłego roku TP SA nie wywiązywała sięrównież z obowiązków: świadczenia pakietu specjalnego spełniającegoustawowe wymogi i zapewnienia wszystkim użytkownikom publicznychsieci telefonicznych dostępu do usługi "Ogólnokrajowe BiuroNumerów" za taką samą opłatę.
"Ideą usługi powszechnej jest zapewnienie wszystkim użytkownikomkońcowym na terenie całego kraju, czyli bez względu na ichlokalizację, dostępu do podstawowych usług telefonicznych. Przyczym w przypadku dostępności usługi powszechnej chodzi o dostępnośćzarówno fizyczną, jak i ekonomiczną (przystępność cenową)" -wyjaśnia UKE.
TP SA jest zobowiązane do świadczenia tej usługi jako operatordominujący. Spółka ocenia, że w zeszłym roku świadczyła ją poniżejswoich kosztów i zwróciła się o przyznanie jej - przewidzianejustawą - dopłaty w wysokości 139,9 mln zł. UKE odrzucił jednak tenwniosek, a później również kalkulację kosztów przedstawionych przezspółkę.
Narastająco w I-IV kw. 2007 roku grupa TP SA miała 2.273 mln złzysku wobec 2.094 mln zł zysku rok wcześniej przy obrotachodpowiednio 18.244 mln zł wobec 18.625 mln zł.
Dołącz do dyskusji: UKE kontra TP SA