„Vogue Polska” debiutuje na rynku, na okładce Anja Rubik i Małgorzata Bela bez retuszu
Modelki Anja Rubik i Małgorzata Bela są twarzami pierwszego numeru magazynu „Vogue Polska”. Pismo do sprzedaży trafiło w środę 14 lutego. - Okładka jest nieoczywista i łamie konwencje modowych frontów, do których przyzwyczailiśmy się nie tylko na polskim rynku wydawniczym - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Tomasz Bocheński, dyrektor artystyczny Polska Press Grupa.
Rubik i Bela (która w magazynie pełni funkcję editor-at-large) pozują na tle czarnego samochodu oraz Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Zdjęcia nie poddano żadnej dodatkowej obróbce graficznej. Autorem sesji okładkowej jest niemiecki fotograf Juergen Teller.
Teller do pierwszego „Vogue Polska” wykonał także serię portretów wybranych Polaków - Lecha Wałęsy, Doroty Masłowskiej, Pauliny Ołowskiej, Pawła Pawlikowskiego, Janusza Gajosa i Krystyny Jandy. Przed obiektywem słynnego fotografa stanęli również Monika Brodka, Katarzyna Nosowska, Jakub Gierszał, Taco Hemingway, Krystian Lupa, Paweł Althamer i Marek Raczkowski. Teller zdjęcia robił m.in. smartfonem, bez dodatkowego oświetlenia, poza studiem, bez makijażu i stylizacji. Fotografie nie były retuszowane, a uczestnicy projektu ze względu na artystyczny charakter sesji zgodzili się na brak autoryzacji.
- Praca nad pierwszym numerem trwała kilka bardzo intensywnych miesięcy. Każdy materiał powstawał od zera, każdą sesję wyprodukowaliśmy sami. Bo choć to międzynarodowy tytuł, każda edycja na świecie ma być wyjątkowa. Nie ma szablonu - pisze we wstępie do pierwszego numeru „Vogue Polska” redaktor naczelny Filip Niedenthal.
Co w numerze?
W pierwszym numerze „Vogue Polska” znajdzie się m.in. wywiad z Aleksandrą Woroniecką, szefową działu mody francuskiej edycji „Vogue”, skupioną wokół mody polskich projektantów sesję autorstwa Boo George'a czy rozmowę z Rachel Weisz. Wśród autorów znaleźli się m.in. Juliusz Kurkiewicz, Anna Wacławik-Orpik i Paweł Smoleński.
W „Vogue Polska” znalazły się działy: En Vogue (trendy, styl, akcesoria, talent show, VIP, biżuteria, polskie debiuty), Uroda (nowości, trendy na wiosnę, perfumy), Autoportret, Kultura, Dwugłos, Felieton, Historia, Moda, Ludzie, Podróże, Gwiazda, Horoskop, Inspiracje.
Magazyn ma objętość 362 stron - w tym 69 całostronicowe reklamy, 41 dwustronicowych (m.in. Louis Vuitton, Gucci, Dior, Chloe, Michael Kors, Armani, Diego, Apart, Reserved, Massimo Dutti, Tommy Hilfiger, W.Kruk) i dwie wkładki reklamowe (Sephora i Ferrero).
Na czele działu kultury stoi Anda Rottenberg. W numerze znajdziemy jej wywiad z Barbarą Hoff, projektantką mody z czasów PRL.
Z kolei Juliusz Kurkiewicz z „Książek. Magazynu do Czytania" pisze o nowej książce Cezarego Łazarewicza.
Anna Tatarska przygotowała tekst o reżyserce filmu „Wieża. Jasny dzień", nagrodzonego za debiut na festiwalu w Gdyni.
Małgorzata Bela przeprowadziła wywiad z reżyserką Małgorzatą Szumowską i jej mężem, aktorem Mateuszem Kościukiewiczem, na temat filmu „Twarz", nad którym razem pracują.
W dziale „Vogue: raport" Ewelina Dziewiela i Natalie Dembińska piszą o wpływie mediów społecznościowych na modę.
Równolegle z papierową wersją pisma wystartuje serwis internetowy Vogue.pl pod kierownictwem Hanny Rydlewskiej która jest też szefową działu reportażu „Vogue Polska”. Portal będzie interaktywnym przedłużeniem pisma.
- Vogue.pl to wywiady z osobowościami mody, kultury i mediów, sylwetki ciekawych twórców, reportaże - także wideo - o ważnych zjawiskach społecznych, relacje z podróży, kulinarne przewodniki, testy kosmetycznych nowości - mówi Hanna Rydlewska
Pierwszy numer „Vogue Polska” kosztuje 16,90 zł. Nakład wynosi 160 tys. egzemplarzy, z czego część rozeszła się już w przedsprzedaży internetowej. Pismo można również zamawiać w prenumeracie - kwartalna kosztuje 35 zł, roczna 125 zł, zaś dwuletnia - 245 zł. Wydawca nie podaje, czy jest to promocja, czy też ceny zostaną zachowane po starcie magazynu.
Redaktorem naczelnym „Vogue Polska” jest Filip Niedenthal, jego zastępcą Joanna Lorynowicz, a w roli editor at large występuje Małgorzata Bela. Zespół redakcyjny liczy kilkanaście osób. Wydawcą jest spółka Visteria założona przez Katarzynę Kulczyk. Pismo drukowane jest w krakowskiej Druk LSC Communications Europe. Za kolportaż, dystrybucję i e-commerce odpowiada Ringier Axel Springer Polska. „Vogue Polska” wydawany jest na licencji Les Publications Condé Nast.
W ciągu roku będzie ukazywać się 11 wydań magazynu (numer wakacyjny dostępny w lipcu i sierpniu). Cena reklamy na pojedynczej stronie wynosi do 149 800 zł, zaś na rozkładówce - 280 tys. zł.
Za kampanię promocyjną pisma odpowiadają BBDO, Wavemaker oraz Business&Culture.
„Vogue” założono w 1892 roku, obecnie wydawany jest w 22 krajach (m.in. Australia, Brazylia, Chiny, Grecja, Holandia, Indie, Japonia, Korea Południowa, Meksyk, Niemcy, Portugalia, Rosja, Tajwan, Turcja, Ukraina, Tajlandia i Włochy). Redaktor naczelną pierwotnej, amerykańskiej wersji jest Anna Wintour. Polska wersja to dwudziesta trzecia edycja magazynu na świecie.
Okiem ekspertów – okładka „Vogue Polska” nieoczywista, obiecuje bezkompromisowe pismo.
Anna Dyakowska, dyrektor artystyczna „Wysokich Obcasów Extra” (Agora)
Bardzo mi się podoba, że ekipa polskiego Vogue'a zdecydowała się na pierwszą okładkę tak ostentacyjnie niekomercyjną, ustawiając się od razu w opozycji do większości kobiecych pism na naszym rynku. W myśl zasady, że kto jak nie Vogue może sobie pozwolić na łamanie reguł, które rządzą sprzedażą w dużych wydawnictwach i podążać za artystyczną wizją.
Nazwisko Juergena Tellera gwarantuje, że czytelnicy sięgną po magazyn spodziewając się fotograficznej uczty w środku.
Widać, że wybór zdjęcia okładkowego jest dokładnie przemyślany. Opowiada jaki będzie polski Vogue. Daje nadzieję, że będzie bezkompromisowy.
Jest tu żart, błyskotliwość, puszczenie oka do czytelnika, żonglowanie symbolami, ikony mody, pozorna niedbałość kompozycji. Brawura i luz - kwintesencja mody.
Tego wciąż brakuje w polskiej prasie lifestylowej. Mam nadzieję, że Vogue zachęci innych wydawców do wyjścia poza utarte szlaki.
Tomasz Bocheński, dyrektor artystyczny Polska Press Grupa
Okładka jest nieoczywista i łamie konwencje modowych frontów, do których przyzwyczailiśmy się nie tylko na polskim rynku wydawniczym. I tu pierwsze brawa (duże!) za odważny start, choć zakładam, że to przemyślany, trafny ruch wydawcy.
Jak zaczyna nasza rodzima produkcja? Mamy tutaj świetną kompozycję, pomysł, profesjonalną realizację całości oraz element polskości, uchwycony perfekcyjnie przez Juergena Tellera. Ikoniczny pałac kultury i czarna wołga oraz dwie ikony polskiej mody - wszystko zanurzone w polskim, w tym przypadku, zimowym klimacie.
Zrobiło się mocno ikonicznie. I o to chodzi! Widać, że zdjęcie jest surowe, nie poddane obróbce (brawo!). Pozostaje liczyć, że w tym samym klimacie utrzymany będzie środek magazynu i że ta nieoczywistość w obrazowaniu świata mody będzie wyróżnikiem polskiego Vogua.
Trzymam kciuki!
Konrad Siuda, dyrektor artystyczny „Rzeczpospolita” (Gremi Media)
Dobór modelek nie jest zaskoczeniem, biorąc pod uwagę fakt, że Małgorzata Bela jest członkiem redakcji. Dwie najbardziej rozpoznawalne polskie modelki to naturalny wybór dla modowego magazynu. Dość naturalistyczne zdjęcie na okładce wydaje się być dobrym wyborem, ponieważ wzbudza kontrowersje.
Jako, że cenię sobie reporterskie zdjęcia, nie razi mnie szarość otoczenia czy pochmurna pogoda. Podoba mi się to, że zostało zrobione w Polsce i nie jest landrynkową laurką, mimo, że magazyn ukazuje się w Walentynki. Trudno powiedzieć na ile jest to deklaracja ideowa magazynu. Co do braku retuszu, wierzę na słowo.
Nie podejmuję się oceniać jak okładka ma się do charakteru magazynu, tak jak nie oceniam książki po okładce. Niebawem będzie można wziąć wydanie do ręki i wyrobić sobie zdanie. Nie tylko zdjęcia stanowią o jakości publikacji, ale również, a może przede wszystkim, teksty zawarte w numerze.
Dołącz do dyskusji: „Vogue Polska” debiutuje na rynku, na okładce Anja Rubik i Małgorzata Bela bez retuszu