Większość Polaków popiera noszenie maseczek. To obowiązek od przyszłego czwartku
Aż 77 proc. Polaków uważa, że noszenie maseczek w miejscach publicznych może ograniczyć rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa. Taki obowiązek będziemy mieli od 16 kwietnia - zapowiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Przewidywany nadchodzący szczyt fali zachorowań w epidemii SARS-CoV-2 zmienia nastroje społeczne i wpływa na gotowość do podejmowania kolejnych działań ochronnych. Trzech na czterech Polaków uważa noszenie masek w miejscach publicznych za dobry sposób ograniczania epidemii. Co więcej, podobnie wysoki odsetek respondentów popiera obowiązkowe zakładanie maseczek w miejscach publicznych - wynika z sondażu przeprowadzonego w czwartek przez Centrum Badawczo-Rozwojowe Biostat.
Zdecydowana większość Polaków aprobuje zalecenia ograniczające ryzyko zarażenia się koronawirusem, nawet jeżeli nie ma pełnej wiedzy o skuteczności tego typu postępowania. Niechętnie do tego typu zachowań podchodzi zaledwie co szósty pytany.
- Wyniki sondażu pokazują, że zdaniem Polaków skuteczne sposoby ograniczenia epidemii to nie tylko samodzielne zabezpieczanie się przed kontaktem z osobami i powierzchniami zakażonymi, ale również odpowiedzialność za potencjalne zarażenie innych. Powszechnie stosowane są przecież takie środki higieny, jak częste mycie rąk, rękawiczki jednorazowe czy większy dystans społeczny. Po kilku tygodniach doświadczania rozmaitych ograniczeń, których celem jest zmniejszenie liczby chorujących na COVID-19, dokonujemy jako społeczeństwo pewnej selekcji zachowań, stosując chętniej i w sposób bardziej zdyscyplinowany te, których skuteczność wydaje się bardziej oczywista - komentuje sondaż Rafał Piszczek, prezes Centrum Badawczo-Rozwojowego Biostat.
Jak dodaje, zmienia się nastawienie Polaków do noszenia maseczek w miejscach publicznych. - O ile jeszcze kilkanaście dni temu osoby w maseczkach spotykano raczej sporadycznie, o tyle teraz wysoki jest zarówno poziom zrozumienia dla tego zachowania, jak i akceptacja dla wprowadzenia obowiązku noszenia maseczek ochronnych przez wszystkich przebywających w miejscach publicznych - podkreśla Piszczek.
Obowiązek noszenia maseczek od 16 kwietnia
Jak zapowiedział w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski, od 16 kwietnia zostanie wprowadzony obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. Noszenie maseczek ma zapobiec rozprzestrzenianiu się epidemii koronawirusa.
- To na dzisiaj, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami - powiedział Szumowski.
Dodał, że taki obowiązek jest już w wielu krajach na świecie, a zamiast maseczki może być chusta czy szalik. Konkretne regulacje w tej sprawie mają być przedstawione po świętach Wielkiej Nocy.
Jak poinformowała Kancelaria Premiera na Twitterze, od przyszłego czwartku "wszyscy mają obowiązek zasłaniania ust i nosa na ulicy, podczas ruchu pieszego, w urzędach, sklepach, miejscach świadczenia usług, zakładach pracy".
🗓️Od czwartku 16 kwietnia 2020 r. do odwołania:
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) April 9, 2020
🔴Wszyscy mają obowiązek zasłaniania ust i nosa na ulicy, podczas ruchu pieszego, w urzędach, sklepach, miejscach świadczenia usług, zakładach pracy❗️
Więcej informacji: https://t.co/oKxgaNS3MD pic.twitter.com/149qdQ2Psz
Sondaż został przeprowadzony na próbie n=1000 Polaków w czwartek 9 kwietnia br. metodą CAWI.
Dołącz do dyskusji: Większość Polaków popiera noszenie maseczek. To obowiązek od przyszłego czwartku