Włosi proponują, by w ich kraju zawalczyli Zuckerberg i Musk
Włoskie władze miały rozmawiać z Elonem Muskiem o walce miliardera z Markiem Zuckerbergiem. Padła propozycja, by obaj zmierzyli się właśnie na terenie Włoch. Dochody z transmisji starcia mają pójść na cel charytatywny.
Włoski minister kultury Gennaro Sangiuliano powiedział w piątek, że rozmawiał z Elonem Muskiem o zorganizowaniu starcia jako imprezy charytatywnej. - Zastanawiamy się, jak zorganizować wielką imprezę charytatywną, szanując i w pełni chroniąc nasze otoczenie – powiedział. Wiadomo, że z powodu prac remontowych areną starcia nie będzie Koloseum, gdzie w starożytności odbywały się legendarne walki gladiatorów. Rzym jako lokalizacja także został wykluczony.
- Odbyłem długą i przyjazną rozmowę z Elonem Muskiem, rozmawialiśmy o naszej wspólnej pasji do historii starożytnego Rzymu - powiedział Sangiuliano w oświadczeniu.
Musk zapowiedział na X (wcześniej Twitter): "Wszystko, co wychwycą kamery będzie stylizowane na starożytny Rzym. Rozmawiałem z premier Włoch i ministrem kultury. Zgodzili się na epicką lokalizację. Wszystko, co zrobimy, będzie wyrazem szacunku dla przeszłości i teraźniejszości Włoch. A cały dochód trafi do weteranów" – stwierdził Musk. Włoskie władze chciałyby natomiast, by dochody z imprezy wsparły lokalne szpitale. Transmisja wydarzenia ma odbyć się na X oraz serwisach Mety.
The fight will be managed by my and Zuck’s foundations (not UFC).
Livestream will be on this platform and Meta. Everything in camera frame will be ancient Rome, so nothing modern at all.
I spoke to the PM of Italy and Minister of Culture. They have agreed on an epic location.— Elon Musk (@elonmusk) August 11, 2023
Do nowych informacji na swoim portalu Threads oraz na Instagramie odniósł się Zuckerberg. "Uwielbiam ten sport i jestem gotowy do walki od dnia, w którym Elon rzucił mi wyzwanie. Jeśli kiedykolwiek zgodzi się na konkretne spotkanie, dowiecie się tego ode mnie. Do tego czasu proszę zakładać, że wszystko, co mówi, nie zostało [wspólnie] uzgodnione" – oświadczył szef Mety. Zaraz potem napisał jednak, że Musk “nie jest poważy”. We wpisie na Threads oświadczył: “Myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że Elon nie jest poważny i nadszedł czas, aby pójść dalej”.
Szefowie Mety i X spotkają się na ringu?
Przypomnijmy - pod koniec czerwca z pomysłem fizycznej walki z właścicielem Facebooka i Instagrama wyszedł Elona Musk. W serii wpisów miliarder podał więcej szczegółów. "Walka Zuck kontra Musk będzie relacjonowana na żywo na X. Cały dochód zostanie przeznaczony dla weteranów na cele charytatywne " – napisał Musk w poście na X (Twitterze). Zapytany publicznie, czemu to robi, odpisał, że to "cywilizowana forma wojny", a "mężczyźni kochają wojnę". Napisał również, że buduje formę, podnosząc ciężary.
W ubiegłym tygodniu Mark Zuckerberg na swoim portalu Threads zasugerował możliwą datę wydarzenia - 26 sierpnia. CEO Mety trenuje mieszane sztuki walki i już zapowiedział, że "będzie nadal rywalizował z ludźmi, którzy trenują, bez względu na to, co się tutaj [na arenie z Muskiem] stanie".
Dołącz do dyskusji: Włosi proponują, by w ich kraju zawalczyli Zuckerberg i Musk