Złoty tracił w czwartek w związku ze wzrostem globalnego ryzyka
W czwartek złoty traci wobec głównych walut w wyniku spadków na rynkach akcji i taniejącego euro względem dolara. Ważną publikacją były dane Eurostatu nt. Grecji dotyczące szacunków deficytu za 2009 rok, uważają analitycy.
Informacje o tym, iż grecki rząd ponownie zaniżył wysokość zeszłorocznego deficytu budżetowego, były dzisiaj swoistym "dolaniem oliwy do ognia".
Po publikacji Eurostatu, iż deficyt w 2009 r. wyniósł 13,6% PKB, a nie 12,7%PKB, ale z zastrzeżeniem, iż możliwa jest ich rewizja w górę do 13,9-14,1%. PKB, ceny greckich obligacji jeszcze bardziej poszły w dół.
"Rosnącą nerwowość widać było także na papierach pozostałych PIIGS, zwłaszcza Portugalii. Na negocjatorach, którzy "mają za zadanie" w ciągu kilku tygodni uzgodnić wszystkie warunki 3-letniego pakietu pomocy dla Grecji, ciąży zatem coraz większa odpowiedzialność - przed rynkami finansowymi. Jakiekolwiek fiasko tej operacji otwiera spiralę spadków europejskiej waluty, gdyż inwestorzy zaczną się obawiać bankructwa Grecji i poważnych problemów innych krajów z południa Europy"- poinformował analityk DM BOŚ Marek Rogalski.
W jego ocenie na rynku nie widać na razie chęci do zakupów wspólnej waluty, a euro po południu było warte mniej niż 1,33 USD, co było równoznaczne ze złamaniem wsparcia na 1,3350 USD. Dolara umacniają też obawy związane ze szczytem G-20, a konkretnie wprowadzeniem dodatkowych regulacji i podatków dla sektora bankowego, co też ujemnie wpływa na giełdy.
Na wzrost globalnego ryzyka zareagował także złoty - kurs EUR/PLN wrócił w okolice 3,88, a USD/PLN gwałtownie wzrósł w okolice 2,92.
"Inwestorzy nie zareagowali zbytnio na nieco lepsze dane o wzroście PKB w ubiegłym roku (1,8 proc. r/r, zamiast 1,7 proc. r/r), ani dane o inflacji netto, która spadła w marcu do 2,0 proc. r/r. Bez echa przeszły także dane Eurostatu dla Polski - deficyt w ubiegłym roku wzrósł do 7,1 proc. PKB, a zadłużenie sektora finansów publicznych do 51 proc."- podsumował Rogalski.
W czwartek, ok. godz. 16:50 za jedno euro inwestorzy płacili 3,8812 zł, a za dolara 2,9179 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,3301. Rano, o godz. 09:20 za jedno euro płacono 3,8625 zł, a za dolara 2,8820 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3406.
W środę o godz. 17:10 za jedno euro płacono 3,8685 zł, a za dolara 2,8921 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,3385.
Dołącz do dyskusji: Złoty tracił w czwartek w związku ze wzrostem globalnego ryzyka