Bartłomiej Misiewicz w Telewizji Republika ma prowadzić program o obronności

ciekawe, jak człowiek, który nigdy nie był w wojsku i nie przeszedł szkolenia wojskowego oraz nie ma pojęcia jak takie szkolenie wygląda będzie miał program o obronności?? Nic dziwnego, że tej "stacji" nikt normalny nie ogląda, skoro zatrudniają takich "ekspertów".

Ale ma doskonałe kontakty z osobą za armię obecnie odpowiedzialną. Dostanie o obronności informacje z pierwszej ręki. Nawet takie, których nikt nigdy dostać nie powinien.
"Kariera" pana Misiewicza zaczyna być już i męcząca, i żałosna. Niedługo ludzie, którzy mają tak samo na nazwisko, zaczną te nazwiska zmieniać...

Prowadzić program o obronności - spoko. Jeśli każde wydanie będzie przygotowane merytorycznie, nie widzę przeciwwskazań. Zauważcie, że to przecież droga, którą powinien był przejść od początku. Gdyby np. przez lata był dziennikarzem i przygotowywał materiały o obronności, a potem został rzecznikiem MON, nikogo by to nie dziwiło. Tu kolejność co prawda odwrócona, ale przestałbym już na niego jechać - jakąś tam wiedzę w MON zdobył, nie jest całkiem zielony. Niech prowadzi, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Cieć z republiki będzie mu salutował .