SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Helsińska Fundacja Praw Człowieka krytykuje artykuł „Wprost” o Kamilu Durczoku

- Osoby publiczne nie są całkowicie pozbawione prawa do prywatności, a publikacje przygotowane z naruszeniem standardów dziennikarskich sprawiają, że istotne zagadnienia o publicznym znaczeniu przykrywane są tanią sensacją - podkreśla Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFPC) w stanowisku dotyczącym publikacji „Wprost” na temat Kamila Durczoka.

Dołącz do dyskusji: Helsińska Fundacja Praw Człowieka krytykuje artykuł „Wprost” o Kamilu Durczoku

46 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
?
Ciekawe dlaczego Fundacja Praw Człowieka jakoś nie wstawiła się za Wiplerem w takim razie, gdy redakcja Faktów pod wodzą naczelnego od razu wydała na niego medialny wyrok. Gdzie wówczas wszyscy Ci, którzy obruszają się Wprostem byli? I wcale nie jestem zwolennikiem tego posła, tylko po prostu wpienia mnie dwulicowość, obłuda i podwójne standardy wśród medialnych moralizatorów.
odpowiedź
User
Do helsińska dobra dobra
A może przemyśl sobie taką koncepcję: tygodnik jest o niewielkim nakładzie (raczej sprzedaży co prawda, ale to pewnie za trudne do zrozumienia), bo łże i robi g... materiały. A ta według ciebie "partyjna" tv cieszy się zaufaniem, bo do tej "partii" należą miliony niegłupich i uczciwych Polaków? Nie do wiary? Tak, wiem, że uważasz, że twoja racja jest najracniejsza i a inni to idioci. Spójrz w lustro!
odpowiedź
User
pat
Jestem w szoku, jak ludzie mediów i - jak widać także fundacje - ujawniają swoją dwulicowość i obłudę. Nagle okazuje sie, że prywatne ćpanie koki i niska kultura życia (delikatnie mówiąc o oglądaniu zoofilii) to wyłącznie prywatna sprawa osób publicznych i społeczeństwo nie ma prawa zaglądać im do domów. Jak śmią! Jak mogą interesować się, że prezenter newsów zgrywający na wiarygodnego, niezależnego i opiniotwórczego jest podejrzany o takie coś! Jestem pewny, że gdyby ta sama sprawa dotyczyła Rydzyka, Terlikowskiego czy jakiegoś innego oszołoma spoza mainstreamu, Durczok już by piał z Pochanke czego to nie znaleźli w domu tego czy owego! A szczytem wszystkiego jest wyznanie pana Miecugowa w Szkle Kontaktowym sprzed 2 dni: dzwoniąca mówi, że znaleziono filmy z zoofilią które są zakazane, a Miecugow kłóci się z telewidzką i twierdzi że zakazane nie są! Panie Miecugow - ciągniesz na dno siebie z Durczokiem takim wyznaniem.
odpowiedź