Mateusz Lachowski od pierwszego dnia wojny jest w Ukrainie. "W Polsce jestem takim trochę francuskim pieskiem"
- Czasem po akcji gramy w siatkę i kosza. Nieraz muszę im odmówić, bo mam wejście na żywo do telewizji. Dla nich to frajda. Wtedy się wygłupiają, chodzą specjalnie przed kamerą bez koszulki, przeszkadzają mi w trakcie łączenia - mówi nam Mateusz Lachowski, dziennikarz i dokumentalista, który od miesiąca przemieszcza się z ukraińskimi żołnierzami. Jego relacje z wojny można oglądać m.in. w telewizji TVN24.
Dołącz do dyskusji: Mateusz Lachowski od pierwszego dnia wojny jest w Ukrainie. "W Polsce jestem takim trochę francuskim pieskiem"
https://www.youtube.com/watch?v=TGn3JTEtQBI
https://www.tysol.pl/a81424-nie-mow-jak-putin-znany-filolog-prof-gosciwit-malinowski-tlumaczy-dlaczego-na-ukrainie-a-nie-w-ukrainie?fbclid=IwAR0J46-tVH7Qpn_R8AwnjbyKPwRJ7lIdDJp0U698lfsCiP6oEP1oEaQwmNs