Małe kablówki: możemy zrezygnować z kanałów TVP, wskutek nowelizacji abonamentu tracimy klientów
Zarząd związku Mediakom, zrzeszającego głównie małe i średnie sieci kablowe, poinformował, że zlecił analizę prawną dotyczącą możliwości wyłączenia stacji Telewizji Polskiej z ofert dostawców, w związku z nowelizacją przepisów o abonamencie RTV. - Nasi abonenci są przeświadczeni, że ustawa już weszła i za chwilę przekażemy ich dane osobowe Poczcie Polskiej, a w ich domach pojawią się kontrolerzy - mówi Krzysztof Kacprowicz, prezes Mediakomu.
Dołącz do dyskusji: Małe kablówki: możemy zrezygnować z kanałów TVP, wskutek nowelizacji abonamentu tracimy klientów
Ktoś się śmiał ze specjalistycznego sprzętu do odbioru. W PRL przecież to był sprzęt specjalistyczny. Gdzieś w okolicach przemian rodzice posiadali Rubina 21 cali (takiego co 4 chłopa musiało stawiać na stoliku) i Neptuna mniejszego czarno-białego. W tym czasie płaciło się za oglądanie TVP (chyba, że ktoś mieszkał blisko którejś granicy) bo zwyczajnie innych kanałów nie było. Nie było też reklam a były koszty emisji i produkcji programu, więc taki abonament wydawał się być rozsądnym rozwiązaniem. Po przemianach pojawiły się reklamy, stacje komercyjne, później internet i taka telewizja "misyjna" zaczyna tracić rację bytu. Najlepiej przekształcić ją w byt typowo komercyjny (czyli również starać się nie dokładać z budżetu) zarządzany przez rządową większość (nie mylić z prywatyzacją). Wracając do historii. Pamięta ktoś powiedzenie "fura, skóra i komóra"? Jeszcze pod koniec lat 90tych za połączenia z komórki płaciło się kilka złotych za minutę - wtedy to był luksus, dziś wiadomo - nie jest. A telewizja jest dużo starsza.
Wielcy gracze też odczują na sobie nowe przepisy. Wielu klientów zmuszonych do płacenia nowego podatku nie tyle zwróci dekodery co przejdzie na tańsze pakiety bo na tv oszczędza się najłatwiej