Prokuratura krytykowana za oskarżenie operatora TVN o propagowanie faszyzmu. „A później ktoś tam przeczytał kodeks”
Piotr Wacowski, współautor pokazanego w „Superwizjerze” reportażu o polskich grupach neonazistowskich został w piątek wezwany przez ABW na przesłuchanie w gliwickiej prokuraturze jako podejrzany o propagowanie faszyzmu. W niedzielę prokuratura zrezygnowała z wezwania uznając zarzuty wobec operatora za przedwczesne. - Oskarżanie dziennikarzy ujawniających niewygodne dla władzy zjawiska to skandal i próba kneblowania wolnych mediów. Prokuratura się wycofała, bo albo ktoś tam przeczytał dokładnie kodeks karny, albo odebrał stosowny telefon - oceniają dziennikarze w rozmowach z Wirtualnemedia.pl.
Dołącz do dyskusji: Prokuratura krytykowana za oskarżenie operatora TVN o propagowanie faszyzmu. „A później ktoś tam przeczytał kodeks”
Na filmie widać że operator "hajlował" więc mnie nie dziwi ruch prokuratury. Poza tym jeden z organizatorów powiedział że dostał 20 tys. zł. za tą całą akcję. Moim zdaniem należy to wyjaśnić a jesli TVN twierdzi że nie ma nic z tym wspólnego to tym bardziej powinno im na tym zależeć.
Cenzura? Co ty wiesz śmieszny człowieczku o cenzurze?