SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Kruk. Szepty słychać po zmroku” mierzy wyżej niż „Belfer” i ma potencjał na bycie hitem (opinie)

Historia Adama Kruka jest intrygująca i zasiewa w umyśle widza ziarno niepewności: czy wszystko, co oglądamy na ekranie dzieje się naprawdę? W scenariuszu widać inspiracje mrocznymi skandynawskimi i francuskimi produkcjami. Mocną stroną jest obsada aktorska i reżyseria, a słabszą - udźwiękowienie - nowy serial Canal+ pt. „Kruk. Szepty słychać po zmroku” oceniają Kaja Szafrańska, Dawid Muszyński i Wojciech Krzyżaniak.

Dołącz do dyskusji: „Kruk. Szepty słychać po zmroku” mierzy wyżej niż „Belfer” i ma potencjał na bycie hitem (opinie)

36 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Lis
w dupę sobie wsadź sobie komentarz który jest głupi i nikogo nie interesuje.
odpowiedź
User
Ble ble
Szkoda że twórcy serialu chcą oddać faktyczną gwarę podlasia (a w szczególności podlaskiej wsi) tak bardzo ją spolszczyli. Nie tak starsi ludzie "gawariat pa swojemu" (przykład odcinek 6 rozmowa podwożonej kobiety z Krukiem).
odpowiedź
User
Metis
Dźwięk jako niewielki problem? To jest MASAKRA od dawna w wielu polskich filmach i nadal się ciągnie, jak zaraza nie do wyleczenia.
Czy ktoś wreszcie może się tym zająć, czy to problem przewyższający umiejętności??
Najlepszy film można sp........ nie pracując nad dźwiękiem. Jaki w tym kłopot? Film składa się z obrazu i z dźwięku. Czy trzeba pokazać drogę do szkoły, żeby ekipa nauczyła się, jak to się robi?
Usiedliśmy oglądać film, który dobrze się zapowiadał i kicha. Bełkot pod nosem nie do zrozumienia, zalepiony jeszcze cholernym poszumem.
Nic dziwnego, że ludzie są niechętni polskim produkcjom i nawet młodsze pokolenie nie daję się namówić do oglądania polskich filmów.
Taka prosta sprawa - a taki wielki problem. Czas zacząć dopracowywać film do końca, zanim się go wypuści w rynek.
odpowiedź