Skrajne oceny szopki Marcina Wolskiego: od zachwytów nad formą i treścią do zażenowania jednostronnością i poziomem artystycznym
Szopka noworoczna, zatytułowana "Szopka w muzeum", którą pokazała TVP1, wzbudziła diametralnie rozbieżne emocje i oceny: od zachwytu nad formą literacką, do oburzenia użytymi rekwizytami i jednostronnością. Marcin Wolski jednym kojarzy się z mistrzem słowa, innym - z nachalnym propagandystą.
Dołącz do dyskusji: Skrajne oceny szopki Marcina Wolskiego: od zachwytów nad formą i treścią do zażenowania jednostronnością i poziomem artystycznym
Czytając komentarze 1 stycznia br. zdziwiłem się, że nagle, przez jedną noc ilość komentarzy prorządowych wzrosła wielokrotnie.
Powitajmy zastępy nowych szejkermejkerowców. Nowych, więc pełnych zapału i gotowych do pracy:P
Który to zapał u poprzedniej ekipy ostatnio malał.
Tamci nabrali doświadczenia to im się odechciało zapierniczać za złoty pięćdziesiąt. :).