Spada zaufanie do mediów publicznych i komercyjnych. „Przekazy w różnych mediach wykluczają się, ludzie coraz mniej im ufają”
Mediom publicznym ufa 29,8 proc. Polaków, o 0,7 p.proc. mniej niż przed rokiem. Nadawcom komercyjnym ufa natomiast 46,5 proc. obywateli, o 1,2 p.proc mniej niż rok temu. - Wraz ze wzrostem zaangażowania wynikającego z temperatury sporu politycznego, często spada ufność do tych samych mediów - a to dlatego, że prezentują one wiele wzajemnie sprzecznych narracji - ocenia dla portalu Wirtualnemedia.pl dr hab. Tomasz Gackowski z UW.
Dołącz do dyskusji: Spada zaufanie do mediów publicznych i komercyjnych. „Przekazy w różnych mediach wykluczają się, ludzie coraz mniej im ufają”
"(...) W Polsce media publiczne zostały przez polityków zmuszone do szpagatu. Niby spełniają misję, ale jednocześnie są spółkami prawa handlowego. Każdego roku szefowie radia i telewizji muszą spowiadać się przed posłami z tego, jak wypełniają misję, to znaczy, ile nadali programów edukacyjnych, publicystycznych, kulturalnych itp. Każdego roku też muszą złożyć sprawozdanie z wyników finansowych. O ile z misji łatwo się wytłumaczyć żonglując liczbami, statystykami i zalewając to wszystko milionem słów, o tyle wyniki finansowe to prawdziwy konkret księgowy. Dzięki politykom, twórcom prawa, na podstawie którego działają nasze media publiczne, ten księgowy konkret jest ważniejszy niż misja. I Polskie Radio, i TVP muszą zarabiać, przy okazji mają realizować misję. (...)"
"Jaki poziom słuchalności satysfakcjonowałby Pana a jaki kierownictwo PR?"
Słuchalność Trójki oscyluje obecnie wokół 6%. Zakładając, że do grona naszych obecnych odbiorców dołączyłaby grupa najbardziej aktywnych i wykształconych słuchaczy radiowych myślę, że satysfakcjonujący byłby dla nas już poziom 10%. Ale jesteśmy programowo i moralnie gotowi na przekroczenie progu 30% słuchalności. "
Tu mamy to o czym już pisałem: mieli szczytować pod względem słuchalności, ale nic z tego nie wyszło; "rozebranego" w początkach lat 2002 roku radia nikt już później nie poskładał - mało tego: niektórych wdrożonych wtedy zasad pilnuje się do dzisiaj z wielką pieczołowitością - patrz np.: używanie playlisty, a w niej muzyka w kółko tych samych przedstawicieli majorsów.
Orionie, jeżeli nadal słuchasz quasiTrójki, to czy mógłbyś mi odpowiedzieć na pytanie:
Czy większość koncertów w quasiTrójce prowadzi kierownik muzyczny i czy - spośród audycji autorskich i quasiautorskich - w jego audycji autorskiej są najczęściej rozdawane fajnogadżety związane z artystami promowanymi w fajnoradiu, np. bilety na fajnokoncerty i fajnopłyty?