SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Towarzystwo Dziennikarskie: Media publiczne narzędziem nachalnej propagandy

Towarzystwo Dziennikarskie poparło raport organizacji Reporterzy bez Granic za 2018 rok, według którego Polska zajęła dopiero 58. miejsce w rankingu wolności mediów. „Od niemal 3 lat alarmujemy w sprawie ograniczania przez rządzące ugrupowanie wolności mediów w Polsce i przekształcenia mediów publicznych w narzędzia nachalnej prorządowej propagandy” - napisała organizacja w oświadczeniu.

Dołącz do dyskusji: Towarzystwo Dziennikarskie: Media publiczne narzędziem nachalnej propagandy

33 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Asad
Gdy mowa o wolności mediów to wszyscy czepiają się tvp, a może trzeba się także przyczepić do tvn? Skoro nie znajdziesz tam informacji, które widzowi mogłyby dać do myślenia, że w niektórych dziedzinach PiS ma rację i swoimi działaniami poprawia sytuację Polaków to może tvn przyczynia się do ograniczania wolności mediów..
odpowiedź
User
prawnik
O działalności "Reporterów bez Granic" świadczą najlepiej sprawy na jakie powołują się w raporcie:

- książka Tomasza Piątka, czyli zbiór wyssanych z palca historii sugerujących, że minister obrony jest agentem wrogiego państwa - w normalnym kraju po takiej publikacji jej autor zostałby jeszcze tego samego dnia zamknięty za działanie na szkodę obronności państwa i podważanie zaufania żołnerzy do przełożonych

- kara dla najbardziej nieobiektywnej, grającej na niskich emocjach, politycznie zaangażowanej (od wielu lat!) i manipulującej (sprawa Wiplera, podkładanie butelek na ŚDM, itd.) stacji telewizyjnej - kara z której KRRiT się wycofała, co tylko rozzuchwaliło stację, czego wynikiem była ustawka z wafelkowymi nazistami w lesie, gdzie połowa "nazistów" to byli nakręcający sytuację dziennikarze TVN

Więc tak naprawdę to reporterzy bez granic obłudy, zakłamania, manipulacji i propagandy. Zresztą czy tego raportu nie pisali dziennikarze niemieckich mediów wydawanych na rynek polski, podobnie jak dzieje się z artykułami w NYT czy Guardian, które później ci sami dziennikarze cytują w Polsce jako "głos zagranicy"?

A żeby wyrobić sobie zdanie o "Towarzystwie" wystarczy zobaczyć na zdjęcie i zapoznać się z dokonaniami tego pana...
odpowiedź
User
SwiatZwariowal
Aha. Czyli według "reporterów bez granic" karanie mediów za fake newsy i manipulacje czy nieobiektywność jest większym zagrożeniem dla ich wolności, niż mordowanie dziennikarzy śledczych (vide Słowacja)?

Widać o co walczy ta organizacja i kogo reprezentuje. Ale i tak nadal brakuje im trochę do Amnesty International, która ostatnio broni prawo do nielegalnego (!) zakłócania legalnych (!!) demonstracji, a osoby zadające pytania jak to się ma do wolności zgromadzeń o którą ta organizacja powinna walczyć, masowo banuje na FB i Twitterze.

Walka o wolność zgromadzeń poprzez ich zakłócanie i walka o wolność słowa poprzez banowanie. I pomyśleć, że kiedyś AI była poważną organizacją.

Jak widać, z Reporterami bez Granic jest podobnie.
odpowiedź