SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Do Trójki może przejść Łukasz Ciechański. Kuba Strzyczkowski nie zdecydował, czy w niej zostaje

Nowe szefostwo radiowej Trójki rozmawia z kilkoma znanymi dziennikarzami muzycznymi, by ściągnąć ich na antenę. Wśród nich jest Łukasz Ciechański - ustalił portal Wirtualnemedia.pl. Tymczasem przebywający na urlopie Kuba Strzyczkowski  wciąż nie podjął decyzji co do tego, czy zostanie w Programie Trzecim Polskiego Radia.

Dołącz do dyskusji: Do Trójki może przejść Łukasz Ciechański. Kuba Strzyczkowski nie zdecydował, czy w niej zostaje

53 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
eeetam
Słychać typowe dla bolszewików wycie - znakomicie, kolejny komunistyczny bastion upada
odpowiedź
User
Konrad
Jeszcze słychać żałosne stękania Męczenników na Pluszowy Krzyżu - Małeckiego co sobie na TT wstawił lewackie anarchistyczne symbole i Fusiarza, ale Trójka została pozamiatana. Skończyły się jak dziś pisze Sieci lewe dile z wytwórniami muzycznymi. Praca w Trójce miała być też dla tych wciśniętych przez Turowskiego po stanie wojennym dożywotnią i dziedziczna. Nie będzie


Tak się właśnie zastanawiam od pewnego czasu ale to co piszesz ma coś na rzeczy. I teraz ONI idąc na Emeryturke ciagną to radio na dno oczywiscie starą "operacyjną" metodą zwalają winę na innych. A to co obserwujemy to dobra ag... robota i coś w tym jest. Oczywiście jak w każdej zawirusze po dupie też dostali ci którzy są przypadkowymi ofiarami.
I jeszcze jedno dziś można zobaczyć kto coś miał (oczywiście nie wszyscy) za uszami a kto był czysty i może w radiu spokojnie sobie występować. Łot taki papierek lakmusowy prawdy.
No cóż nie wiemy też wszystkiego co tam sie wyprawia a więc nie mamy całego obrazu który zapewnił by nam szanse na doszukanie się prawdy co tam się dzieje.
odpowiedź
User
redaktor
To chyba kolaboranci?....
odpowiedź