Zaniepokojony Michał Nowosielski pisze list otwarty do PO

Dużo ciekawych myśli i kompletnie nietrafionych wniosków. Na przykład ten, że: (cyt.) "Strategia PiSu polega na wmawianiu Waszym potencjalnym wyborcom, że jest dużo gorzej niż jest, polega na wkurzaniu ich." Nie, szanowny Panie, PiS również błądząc i wykorzystując politycznie co się da pokazuje ludziom (czasem wprost, a czasem niejako "przy okazji") ciemne i bardzo ciemne strony rządów PO, które nigdy nie ujrzałyby światła dziennego. Strategiczny błąd PO wcale nie polega na tym, że nie tłumaczy, nie objaśnia, nie edukuje...
PO stara się budować społeczeństwo średniozadowolonego człowieka: takiemu do głowy nie przyjdzie, by zmienić władzę (bo już trochę ma i jest w zasadzie zadowolony), a ponieważ trochę ma - będzie klaskać. Głośniej, ciszej - ale zawsze. To jest sprawdzona strategia z czasów komuny: szeregowy PZPR-owski oportunista tak właśnie żył.
Ale to jest strategia, która zawsze skończy się porażką. I wtedy tak było i właśnie teraz tak jest.

Dosyć trudno "to" skomentować. Widać, że autor tego dziełka nic nie zrozumiał a wygląda na mądrego człowieka. Może powinien pójść za sugestią Pni Prezydentowej i emigrować? A może czas na lekarstwa? Pozdrawiam i życzę zdrowia!

Pan słusznie zauważył, że PO popierają zadowoleni, czyli dobrz ustawieni w układzie i dobrze zarabiający na obecym układzie. Tylko autor nie zauważył jednego. Że to jest może 10% społeczeństwa, a nie 48. Pozostałe 38 może wreszcie przestanie się bać i nie zagłosuje na PO już nigdy....