„Zenek” nie został królem Walentynek. Tomasz Raczek: TVP musi się jeszcze dużo nauczyć
Weekend otwarcia nie był sukcesem filmu „Zenek” wyprodukowanego przez Telewizję Polską. Obejrzało go nieco ponad 241 tys. widzów. Eksperci oceniają, że zainteresowanie filmem będzie słabło, a producent obrał złą strategię dystrybucji.
Dołącz do dyskusji: „Zenek” nie został królem Walentynek. Tomasz Raczek: TVP musi się jeszcze dużo nauczyć
Chyba niedokładnie czytałeś - podobno przy ok. 600 tys. widzów film zacznie zarabiać, a jeszcze potem będzie zarabiał na kanałach VOD
Film zarobił ponad 216 milionów dolarów w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, oraz ponad 687 milionów w innych krajach świata. Łączny przychód ze sprzedaży biletów wyniósł blisko 904 miliony dolarów (przy budżecie wynoszącym około 52 mln), czyniąc Bohemian Rhapsody najbardziej dochodowym filmem biograficznym w historii kinematografii.
Wydatki na marketing i promocję Zenka były skupione na Polsce, a dzieło było namiętnie promowane przez publiczną stację TV o największym zasięgu w kraju, więc czy dziwi, że okazał się nieznacznie lepszy na otwarciu?
To tak jak z oranżadą Hellena: pewnie sprzedaje jej się więcej w Polsce niż Coca-Coli, ale czy powiesz, że Hellena odniosła większy sukces?