Prawo i Sprawiedliwość wypuściło nowy spot, który ma zniechęcać do udziału w zaplanowanym na najbliższą niedzielę marszu opozycji. Film wywołał oburzenie opinii publicznej, ponieważ wykorzystano w nim zdjęcia z Muzeum Auschwitz. Jak się okazuje, partia rządząca mogła też naruszyć cudze prawa autorskie. Tak twierdzi Wiktor Woźniak, filmowiec amator, w spocie PiS wykorzystano fragmentu jego filmu. - Nikt mnie nie pytał o zgodę. Dwa fragmenty mojego filmu zostały użyte w nieprzyjemnej kampanii. Jest mi bardzo przykro z tego powodu - mówi nam autor filmu o Auschwitz.