Razem z premier Beatą Szydło odchodzi rzecznik rządu Rafał Bochenek
Po tym jak premier Beata Szydło zrezygnowała z funkcji premiera, rzecznik rządu Rafał Bochenek podziękował jej za zaufanie, a dziennikarzom - za prawie dwa lata współpracy. - Znając trud i tempo pracy w mediach, w polityce cieszę się, że w informacyjnym zgiełku stworzyliśmy płaszczyznę wzajemnego zrozumienia, choć nie zawsze zgadzaliśmy się - napisał do przedstawicieli mediów.
Beata Szydło nie złożyła jeszcze oficjalne rezygnacji prezydentowi Andrzejowi Dudzie, ale zdecydowano o tym w czwartek wieczorem podczas posiedzenia komitetu politycznego PiS i jego partii koalicyjnych. Szydło w piątek rano zapowiedziała, że pozostanie w rządzie, według nieoficjalnych informacji ma być wiceministrem bez teki koordynującym politykę społeczną.
Kandydatem PiS na nowego premier jest Mateusz Morawiecki, obecnie wicepremier oraz minister finansów i rozwoju. Ma zostać szefem rządu na początku przyszłego tygodnia.
- Bardzo dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia, podziękowania, za wszystkie tak dla mnie miłe Państwa wpisy. Te dwa lata były dla mnie niezwykłym czasem, a służba dla Polski i Polaków zaszczytem. Dziękuję - stwierdziła Beata Szydło na Twitterze wieczorem.
Do jej wpisu szybko odniósł się rzecznik rządu Rafał Bochenek. - To był bardzo dobry, historyczny czas dla Polski i tytaniczna praca premier Beaty Szydło dla naszej Ojczyzny. Dziękuję pani premier Beacie Szydło za zaufanie i że mogłem pod Pani kierunkiem w tej wielkiej misji i służbie Polakom uczestniczyć. To były #Dobre2Lata. Dziękujemy - napisał.
Z kolei w piątek przed południem Bochenek zwrócił się na Twitterze do dziennikarzy. - Za nami 2 lata intensywnej pracy i wspaniałego doświadczenia! Znając trud i tempo pracy w mediach, w polityce cieszę się, że w informacyjnym zgiełku stworzyliśmy płaszczyznę wzajemnego zrozumienia, choć nie zawsze zgadzaliśmy się. DZIĘKUJĘ ZA WSPÓŁPRACĘ! - stwierdził.
To był bardzo dobry, historyczny czas dla Polski i tytaniczna praca premier @BeataSzydlo dla naszej Ojczyzny. Dziękuję pani premier @BeataSzydlo za zaufanie i że mogłem pod Pani kierunkiem w tej wielkiej misji i służbie Polakom uczestniczyć. To były #Dobre2Lata Dziękujemy https://t.co/QI2QIXlzHR
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) 7 grudnia 2017
W świetle tych wpisów pewne wydaje się odejście Rafała Bochenka z funkcji rzecznika rządu wraz z rezygnacją Beaty Szydło. Zwłaszcza że w przeszłości rzecznik rząd zmieniał się także wtedy, gdy funkcję premiera w trakcie kadencji parlamentu przejmowała osoba z tej samej partii co poprzednik: po Kazimierzu Marcinkiewiczu (rzecznikiem jego rządu był Konrad Ciesiołkiewicz) - Jarosław Kaczyński (z Janem Dziedziczakiem jako rzecznikiem rządu), a po Donaldzie Tusku (rzecznikiem jego gabinetu był Paweł Graś) - Ewa Kopacz (pierwszym rzecznikiem jej rządu była Iwona Sulik).
Rafał Bochenek został rzecznikiem rządu w styczniu ub.r., zastąpił na tym stanowisku Elżbietę Witek. W czerwcu br. został też mianowany podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów.
W 2015 roku Bochenek jako konferansjer prowadził wyborcze konwencje Andrzeja Dudy i PiS-u. Wcześniej był m.in. prezenterem pogody w TVP Kraków. Z wykształcenia jest prawnikiem.
Dołącz do dyskusji: Razem z premier Beatą Szydło odchodzi rzecznik rządu Rafał Bochenek