Bez kary dla Polsatu za autopromocję w czasie filmu „Życie Pi”. „Kłopoty techniczne”
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie ukarała Telewizji Polsat za to, że w czasie emisji filmu „Życie Pi” w listopadzie ub.r. zagłuszyła monolog głównego bohatera komunikatem autopromocyjnym - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl.
Podczas emisji „Życia Pi” w Polsacie w niedzielę 1 listopada ub.r. o 20.05 duża część kluczowego monologu głównego bohatera pod koniec filmu została zagłuszona przez komunikat lektora promujący nadchodzące programy stacji. Powinien on zostać nadany dopiero podczas napisów końcowych, ale pojawił się wcześniej.
Fragment z tą wpadką natychmiast trafił na portale społecznościowe, a na Polsat wylała się fala krytyki. Stacja przeprosiła za tę sytuację, tłumacząc, że był to błąd techniczny. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zajęła się jednak sprawą, bo wpłynęła do niej skarga od widza. Poprosiła stację o nagranie i ustosunkowanie się do zarzutów.
- Przyjęliśmy wyjaśnienia nadawcy, że przyczyną wadliwej emisji były kłopoty techniczne - mówi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Twardowska, rzecznik prasowa KRRiT.
Dodajmy, że emitowanie zapowiedzi przez lektora w czasie napisów końcowych filmów jest stosowane przez nadawców powszechnie.
Z danych Nielsen Audience Measurement wynika, że w styczniu br. średni udział Polsatu w rynku telewizyjnym wyniósł 11,60 proc.
Dołącz do dyskusji: Bez kary dla Polsatu za autopromocję w czasie filmu „Życie Pi”. „Kłopoty techniczne”