Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych będą wyższe. Rosną odszkodowania na skutek śmierci lub utraty zdrowia
Wynik finansowy towarzystw ubezpieczeniowych z tytułu polis osobowych i majątkowych w pierwszym kwartale br. zmniejszył się prawie o jedną trzecią. Jak twierdzi Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU, firmy z jednej strony zbierają niższe składki, z drugiej – wypłacają wyższe odszkodowania z tytułu polis osobowych i majątkowych. Ze względu na bardzo dobre przebiegi szkodowe (mniejsza liczba szkód i nieco niższe wypłaty ogółem), rentowność tego biznesu jest jednak jego zdaniem przyzwoita.
Jak podał Główny Urząd Statystyczny w ostatniej informacji dotyczącej rezultatów finansowych towarzystw ubezpieczeniowych, w pierwszym kwartale br. ich wyniki były mniej korzystne niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Składka przypisana brutto (suma pieniędzy zebrana od ubezpieczonych) wyniosła ogółem 13 mln 967 tys. zł i była o 7 proc. niższa niż w tym samym okresie 2013 roku. W ramach tej kwoty 6 mln 930 tys. zł (o 14 proc. mniej) stanowiły wpływy z tytułu ubezpieczeń na życie, a 7 mln 037 tys. (o 1,2 proc. więcej) wpływy z polis osobowych i majątkowych.
Jak tłumaczy Andrzej Klesyk, prezes zarządu PZU SA, składka brutto zebrana przez towarzystwa była mniejsza głównie ze względu na wojnę cenową wywołaną przez mniejszych graczy.
– Niektórzy, niestety, szybko zapominają o potencjalnych niebezpieczeństwach, takich jak kiepska zima albo inne, katastrofalne wydarzenia, po których szkody, nawet komunikacyjne, bardzo mocno wzrastają – mówi Klesyk. – Dla nas oznacza to, że mamy bardzo podobną liczbę ubezpieczonych, natomiast przypis składki – maleje.
Z drugiej strony, jak podkreśla prezes PZU SA, kwoty odszkodowań pozostają wysokie. Według GUS wyniosły one ogółem 9 171,1 mln zł brutto i były niższe o 7,1 proc. niż przed rokiem. W ramach ubezpieczeń na życie (dział I) towarzystwa wypłaciły 5 mln 797 tys. zł (o 11 proc. mniej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku), a z tytułu polis osobowych i majątkowych (dział II) – 3 mln 374 tys. zł (wzrost o 0,5 proc.). Koszty działalności lokacyjnej zwiększyły się o jedną trzecią i wyniosły 937 mln zł.
Jak zauważa Andrzej Klesyk, dramatycznie wzrosła wysokość odszkodowań za tzw. szkody osobowe z ubezpieczeń komunikacyjnych (wypłaty z tytułu śmierci i uszczerbku na zdrowiu). To powoduje, że w najbliższym czasie kierowcy powinni spodziewać się podwyżek cen polis.
– Musimy tworzyć rezerwy na wypłaty odszkodowań, czego skutkiem będzie wzrost przeciętnej ceny polisy – mówi rozmówca serwisu Newseria. – Nie wiem, kiedy to nastąpi. Ale na pewno ceny ubezpieczeń komunikacyjnych, szczególnie w dłuższej perspektywie, będą rosnąć.
Jak podaje GUS, łączny wynik finansowy netto towarzystw ubezpieczeniowych w pierwszym półroczu wyniósł 1 mln 173 tys. zł i był niższy o 14,2 proc. niż w tym samym okresie w 2013 r. W ramach ubezpieczeń na życie towarzystwa wypracowały zysk w wysokości 626,3 mln zł (wzrost o 1,8 proc.). Z tytułu polis osobowych i majątkowych wynik był niższy o 27,4 proc. i wyniósł 546,6 mln zł.
Samo PZU, największy polski ubezpieczyciel, miało w I półroczu 8,44 mld zł składki przypisanej brutto i wypłacił tytułem odszkodowań 5,42 mld zł. Zysk netto wyniósł 1,72 mld zł i był wyższy o 2,7 proc. od wyniku sprzed roku.
Dołącz do dyskusji: Ceny ubezpieczeń komunikacyjnych będą wyższe. Rosną odszkodowania na skutek śmierci lub utraty zdrowia