Disney chce utajnienia procesu ze Scarlett Johansson
Koncern Disney złożył wniosek o arbitraż za zamkniętymi drzwiami w sprawie pozwu Scarlett Johansson. Chodzi o udostępnienie filmu „Czarna wdowa” w serwisie streamingowym, co zdaniem aktorki było naruszeniem warunków umowy.
Pod koniec lipca aktorka Scarlett Johansson oskarżyła Disneya o naruszenie zasad kontraktu dotyczącego jej wynagrodzenia za film „Czarna Wdowa”. Aktorka miała w kontrakcie zagwarantowany udział w zyskach z dystrybucji kinowej filmu, tymczasem ten trafił nie tylko do kin, ale i serwisu streamingowego Disney+, wskutek czego jego przychody w tradycyjnej dystrybucji znacząco zmalały. Johansson miała stracić przez to 50 mln dolarów.
W odpowiedzi Disney oświadczył m.in., że „nie ma żadnych podstaw w tym działaniu. Pozew jest smutny i niepokojący z powodu bezdusznego lekceważenia przerażających i długotrwałych globalnych skutków pandemii COVID-19”. Johansson odpowiedź koncernu miała „zszokować”. Pojawiły się pogłoski, że w ślady aktorki z własnymi pozwami chcą iść Emma Stone i Emily Blunt (za hybrydowy model dystrybucji odpowiednio „Cruelli” i „Wyprawy do dżungli”).
„Czarna Wdowa” dała Disneyowi 125 mln dol. przychodów online
Disney w następstwie pozwu postanowił zerwać współpracę z Johansson. Oznacza to rezygnację ze wspólnych projektów, aktorka miała bowiem produkować film na podstawie jednej z atrakcji Disneylandu, „Tower of Terror”, w którym miała także grać.
W piątek Disney poinformował, że jego prawnicy złożyli do sądu w Los Angeles wniosek w sprawie przeniesienia postępowania do arbitrażu. Ten odbywałby się za zamkniętymi drzwiami, a nie podczas publicznego procesu.
Według informacji „USA Today”, prawnik Disneya Daniel Petrocelli podniósł we wniosku, że kontrakt między Disneyem a reprezentującą Johansson spółką Periwinkle Entertainment Inc. zawierał zapis, że wszelkie spory będą rozwiązywane przez "wiążący arbirtaż" w Nowym Jorku.
Disney we wniosku ujawnił, że „Czarna Wdowa” przyniosła mu 125 mln dol. przychodów online.
Na decyzję koncernu zareagował pełnomocnik aktorki John Berlinski. "Po natychmiastowej reakcji na nasz pozew, którą był mizoginistyczny atak na Scarlett Johansson, Disney próbuje teraz – co było skądinąd do przewidzenia – ukryć swoje występki posługując się zapewniającym poufność arbitrażem. Dlaczego Disney tak bardzo boi się publicznego procesu? Bo zdaje sobie sprawę z tego, że naruszył warunki umowy. Nie możemy się doczekać chwili, gdy przedstawimy wszystkie obciążające firmę dowody" – skomentował w oświadczeniu prawnik.
Czas na VOD
Serwis Disney+ wystartował w listopadzie 2019 r. W bibliotece ma seriale, firmy i programy wyprodukowane m.in. przez Walt Disney Studios i Walt Disney Television oraz tytuły pod markami Marvel, National Geographic, Pixar i Star Wars.
Obecnie Disney+ jest dostępny w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Australii, Nowej Zelandii, Puerto Rico, Belgii, Danii, Finlandii, Islandii, Luksemburgu, Norwegii, Szwecji, Portugalii, Austrii, Francji, Hiszpanii, Indiach, Indonezji, Irlandii, Japonii, Monako, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Włoszech.
Niedawno poinformowano, że platforma pojawi się w Polsce w połowie 2022 roku.
Czytaj także: „Loki”: biseksualność bohatera hitu Disney+ oficjalnie potwierdzona
Disney+ hamuje w Ameryce, rośnie w Indiach
W maju br. podano, że na początku kwietnia na Disney+ konto miało globalnie 103,6 mln abonentów. Był to wynik niższy niż oczekiwali analitycy z Wall Street - przewidywali, że baza serwisu liczyć będzie ok. 110,3 mln klientów.
Średni przychód na abonenta spadł o 29 proc. do 3,99 dol. miesięcznie z powodu wprowadzenia tańszej wersji platformy w Indiach (pod nazwą Disney+ Hotstar).
Teraz serwis The Informaton podał nieoficjalne dane, zgodnie z którymi obecnie globalna liczba subskrybentów Disney+ przekracza 110 mln.
Zgodnie z tymi informacjami na początku lipca br. W Ameryce Północnej z Disney+ korzystało 38 mln abonentów. To oznacza, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy na tym rynku przybył jedynie milion nowych użytkowników platformy.
Zupełnie inaczej jest w Indiach, gdzie w ciągu pół roku Disney+ zanotował przyrost subskrybentów na poziomie 12 mln, co czyni ten kraj jednym z kluczowych obszarów rozwoju dla serwisu.
Czytaj także: Raport Purely: wydatki na treści przesyłane strumieniowo przekraczają 220 mld dolarów rocznie
Jak wynika z badania Mediapanel, zdecydowanym liderem serwisów VoD w Polsce pozostaje Netflix, który wyprzedza CDA Premium i Playera.
Dołącz do dyskusji: Disney chce utajnienia procesu ze Scarlett Johansson