Facebook wycofuje się z poluzowania zasad ws. gróźb wobec Putina i Łukaszenki
Facebook wyjaśnił, że nie będzie dopuszczał do szerokiego kolportowania treści zawierających groźby śmierci pod adresem Władimira Putina, czy przywódcy Białorusi. Według firmy takiego rodzaju wpisy muszą być osadzone w bardzo wąskim kontekście związanym wyłącznie z trwającym kryzysem na Ukrainie.
Kilka dni temu Meta, firma macierzysta Facebooka ogłosiła, że zrobi wyjątki od swojej polityki dotyczącej brutalnych i nienawistnych treści, nie usuwając postów wrogich armii i rosyjskim przywódcom, w tym tych skierowanych przeciwko Władimirowi Putinowi.
- Ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę jesteśmy pobłażliwi wobec form politycznej ekspresji, które normalnie naruszałyby nasze zasady dotyczące brutalnej mowy, takie jak śmierć rosyjskim najeźdźcom - potwierdził Andy Stone, szef komunikacji Mety.
Łagodniejsze stanowisko
Teraz okazało się , że Meta nie jest do końca zdecydowana w kwestii tego, jak traktować materiały związane z Ukrainą i ewentualnym grożeniem Putinowi.
Czytaj także: Polscy programiści pomagają przełamać internetową cenzurę Putina
Meta wyjaśniła, że użytkownicy nie mogą dowolnie publikować postów wzywających do zamordowania prezydenta Rosji lub innych głów państw.
Responding to reports that the Russian government is considering designating Meta as an extremist organization for its policies in support of speech: pic.twitter.com/Y8sUbZDSML
— Nick Clegg (@nickclegg) March 11, 2022
Meta oświadczyła również, że wcześniejsze doniesienia o tymczasowym złagodzeniu polityki dotyczącej mowy nienawiści odnoszą się tylko do zezwalania na umieszczanie przez użytkowników na Ukrainie postów zawierających groźby pod adresem sił atakujących i „tylko w kontekście wypowiedzi dotyczących rosyjskiej inwazji wojskowej na Ukrainę”.
Według mediów wyjaśnienie pojawia się po tym, jak Rosja wszczęła dochodzenie karne w sprawie Mety w związku ze zmianą jej polityki dotyczącej mowy nienawiści, a także po tym, jak kraj ten ograniczył użytkownikom dostęp do Instagrama.
Czytaj także: Dziennikarka pokazała w studiu rosyjskiej telewizji transparent przeciw wojnie. Grozi jej 15 lat więzienia
Dołącz do dyskusji: Facebook wycofuje się z poluzowania zasad ws. gróźb wobec Putina i Łukaszenki