Meta Platforms zwolni kolejne 10 tys. osób. Zuckerberg: mniej znaczy szybciej
Właściciel Facebooka i Instagrama podał konkrety dotyczące kolejnej redukcji zatrudnienia, o której mówiło się od kilku tygodni. Zwolni ok. 10 tys. pracowników i zrezygnuje z obsadzenia 5 tys. nowych stanowisk.
W obszernym wpisie facebookowym Mark Zuckerberg zapowiedział, że restrukturyzacja w pionie technologicznym Meta Platforms zostanie przeprowadzona w kwietniu, a w działach biznesowych - pod koniec maja. To plan dotyczący biur koncernu w USA, za granicą terminy mogą być inne.
Ponieważ firma planuje też mocno ograniczać zatrudnianie nowych osób, zmniejszy swoje zespoły HR-owe. Tam decyzje zostaną przekazane pracownikom już w środę.
>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu
- W ciągu najbliższych kilku miesięcy liderzy ogłoszą plany restrukturyzacji skupiające się na spłaszczeniu naszej organizacji, usunięciu projektów o niższym priorytecie i obniżeniu wskaźników rekrutacji - wyliczył Zukerberg. Meta zrezygnuje z obsadzania ok. 5 tys. nowych stanowisk, ponadto pożegna się z ok. 10 tys. obecnych pracowników.
Meta chce poprawić finanse
Według twórcy Facebooka ogłoszony przez niego w styczniu „rok efektywności” ma dwa cele. - Uczynić z nas lepszą firmę technologiczną oraz polepszyć nasze wyniki finansowe w trudnym otoczeniu, żebyśmy mogli realizować naszą długoterminową wizję - opisał.
Zapewnił, że koncern stara się poprawić efektywność nie tylko poprzez redukcję zatrudnienia. Inne sposoby to mocne podwyższenie produktywności deweloperów, usuwanie niepotrzebnych procedur i optymalizowanie podziału pracy.
Zuckerberg przyznał, że restrukturyzacja będzie ciężka, ale „nie ma jak tego ominąć”. - Chciałbym, żebyśmy wprowadzili te zmiany tak szybko, jak to możliwe w tym roku, żeby przejść przez okres niepewności i skupić się na czekającej nas kluczowej pracy - podkreślił. Zaznaczył, że po tych redukcjach ograniczenia co do zatrudniania nowych osób w różnych pionach zostaną podwyższone.
Latem Meta chce natomiast zakończyć swoje analizy dotyczące hybrydowego modelu pracy.
11 tys. osób zwolnionych w listopadzie
W listopadzie ub.r. Meta Platforms pożegnał się z 11 tys. pracowników, czyli 13 proc. swojego globalnego zespołu. Każdemu zapewniono pensję jeszcze przez minimum 16 tygodni. Ponadto koncern do końca marca br. wydłużył okres, w którym nie zatrudnia nowych osób („z niewielką liczbą wyjątków”) oraz zmniejszył budżety na podróże służbowe, dodatki pracownicze i wynajem biur, wprowadzając w miejsce stałych stanowisk pracy model tzw. gorących krzeseł.
Mark Zuckerberg tłumaczył wówczas, że przeszacował tempo stałego przyspieszenia cyfryzacji po wybuchu epidemii, ponadto w ub.r. pogorszyła się sytuacja makrogospodarcza. - Przesunęliśmy więcej naszych zasobów do mniejszej liczby obszarów wzrostu o najwyższym priorytecie, takich jak nasz silnik sztucznej inteligencji, nasze platformy biznesowe i reklamowe oraz nasza długoterminowa wizji metawersum - wyliczył.
We wpisie zapowiadającym nowe redukcje Mark Zuckerberg podkreślił korzyści z poprzednich. - Zaskakujący efekt jest taki, że wiele rzeczy potoczyło się szybciej. Patrząc wstecz: nie doszacowałem pośrednich kosztów projektów o niższym priorytecie - stwierdził.
Według niego do takich projektów często delegowani są menedżerowie zajmujący się głównie innymi obszarami, generowane są dodatkowe koszty sprzętu, dodatków pracowniczych, nowo zatrudnionych osób i pracowników odpowiadających za rekrutację. Struktura w firmie staje się bardziej skomplikowana, jest mniejsze ryzyko dublowania się pracy różnych zespołów.
- Szczuplejsza organizacja zrealizuje najwyższe priorytety szybciej. Ludzie będą bardziej produktywni, będą mieć więcej zabawy i satysfakcji z pracy - zapewnił Zuckerberg.
Meta bez jednej czwartej pracowników i połowy zysku
Na koniec grudnia ub.r. w Meta Platforms było zatrudnionych dokładnie 86 482 osób (jeszcze bez uwzględnienia zwolnień z listopada), o 832 mniej niż na koniec września. W efekcie dwóch rund zwolnień liczba pracowników zmaleje o ok. 25 proc.
W czwartym kwartale przychody koncernu zmniejszyły się o 4 proc. do 32,16 mld dolarów, m.in. wskutek spadku wpływów reklamowych w Europie o 1,27 mld dolarów, a zysk netto zmalał z 10,28 do 4,65 mld dolarów. Pion obejmujący zestawy do wirtualnej rzeczywistości i metawersum zanotował rekordowe 4,3 mld dolarów straty operacyjnej.
Mark Zuckerberg ogłosił w styczniu, że hasłem na 2023 dla kierownictwa koncernu jest „Rok efektywności”. - Jesteśmy skupieni, żeby stać się silniejszą i bardziej elastyczną organizacją - podkreślił. - Pracujemy nad spłaszczeniem naszej struktury i usunięciem niektórych warstw średniego szczebla zarządzania, żeby podejmować decyzje szybciej, a także nad wdrażaniem narzędzi AI, tak żeby nasi specjaliści byli bardziej produktywni - wyliczył.
Zwolnienia także w innych koncernach cyfrowych
Redukcje zatrudnienia ogłoszono lub przeprowadzono w ostatnim czasie także w globalnych koncernach cyfrowych. Amazon zapowiedział, że pożegna się z ponad 18 tys. pracowników ze swoich pionów korporacyjnych. Zwolnienia ruszyły w styczniu.
Microsoft poinformował w styczniu, że do końca marca zwolni 10 tys. osób. Według nieoficjalnych informacji koncern może też mocniej ograniczyć przyjmowanie nowych pracowników w najbliższym okresie. Natomiast Google rozpoczęło zwolnienia obejmujące 12 tys. osób.
W Twitterze zaraz po przejęciu pod koniec października przez Elona Muska pożegnano się z dużą częścią pracowników. Kolejne zwolnienia realizowano w styczniu, w konsekwencji liczba pracowników zmalała z ok. 7,5 tys. do ok. 2,3 tys.
Z kolei wywodzący się z RPA koncern Naspers zamierza zwolnić nawet 30 proc. pracowników biurowych, cięcia objęły polskie biuro Grupy OLX.
Dołącz do dyskusji: Meta Platforms zwolni kolejne 10 tys. osób. Zuckerberg: mniej znaczy szybciej
FB i insta trzymam tylko jako backup kontaktów, google już parę razy zgubił moja książkę a pewne kontakty są unikalne