Firmy badawcze wracają do realizacji badań face-to-face
Po ponad trzymiesięcznej przerwie instytuty badawcze wracają z realizacją badań face-to-face (twarzą w twarz). Dotychczas było to niemożliwe z powodu pandemii koronawirusa.
Firmy badawcze zaprzestały badań face-to-face w marcu br., po tym jak ogłoszono w Polsce stan pandemii wywołanej przez koronawirusa i wprowadzono m.in. początkowo lockdown i wiele ograniczeń. W tym okresie skupiały się na realizacji badań m.in. metodą CATI, czyli wywiadów telefonicznych.
Teraz badania twarzą w twarz wracają. Już w miniony weekend Ipsos Polska zrealizował badanie exit poll, w którym wzięło udział 50 tys. respondentów ankietowanych przez 1000 ankieterów w 500 lokalizacjach na terenie całej Polski. Takie samo badanie zrealizowano także w dniu pierwszej tury wyborów prezydenckich 28 czerwca.
- Projekty typu exit poll są największymi badaniami face-to-face jakie realizuje się w naszej branży. Za każdym razem jest to ogromne przedsięwzięcie logistyczne, szczególnie że naszym celem jest wierne odtworzenie sytuacji głosowania. Mamy zatem papierową kartę „wyborczą”, długopis oraz urnę. W tym roku stało przed nami szczególne wyzwanie ponieważ cały proces musiał przebiegać bezkontaktowo i zachowaniem najwyższych standardów sanitarnych, tak aby ani zdrowie respondentów, ani ankieterów nie było w najmniejszym stopniu narażone. Mogę powiedzieć tyle, że w obydwu turach badanie przebiegło bardzo sprawnie i nie odbiegało od exit polli, które realizowaliśmy w poprzednich latach - mówi Anna Karczmarczuk, prezes Ipsos Polska.
Powrót do projektów face-to-face potwierdza także druga fala badania Organizacji Firm Badania Opinii i Rynku (OFBOR). Większość ankietowanych w czerwcu firm badawczych deklaruje, że wznowiła już pracę działów realizacji terenowej. Taką deklarację złożyły wszystkie ankietowane firmy należące do OFBOR. Wśród nich są m.in. Ipsos, CBOS, Nielsen, Indicator, Kantar, PBS.
- Choć zdecydowana większość badań realizowanych w Polsce ma postać wywiadów telefonicznych lub internetowych, istnieje duża grupa projektów, w których bezpośredni kontakt ankietera z respondentem jest z metodologicznego lub organizacyjnego punktu widzenia niemożliwy do zastąpienia. Takim przykładem są badania exit poll, ale także wiele innych, w których mamy do czynienia choćby z dłuższym kwestionariuszem lub rekrutacją central location. Nasze badanie wśród firm wskazuje, że pomimo pandemii jesteśmy ponownie gotowi do tego typu projektów - mówi Agnieszka Sora, prezes OFBOR oraz managing director GfK Polonia.
Dołącz do dyskusji: Firmy badawcze wracają do realizacji badań face-to-face