Google chce lepszej ochrony danych użytkowników. Keith Enright dyrektorem ds. prywatności
Keith Enright, jeden z kluczowych prawników w Google został mianowany w koncernie dyrektorem ds. prywatności. Jego pierwszym zadaniem będzie udział w środowym spotkaniu z Senacie USA, na którym zostaną przedstawione nowe propozycje przepisów o ochronie danych internautów. Tymczasem Google opublikował ramowy zbiór zasad dotyczących prywatności, których zamierza przestrzegać.
Do tej pory Keith Enright był jednym z najważniejszych prawników dbających o interesy Google. Teraz został mianowany dyrektorem ds. prywatności w koncernie. Do jego zadań będzie należało kształtowanie polityki Google w zakresie ochrony prywatności użytkowników oraz bezpiecznego zarządzania ich poufnymi danymi.
Enright obejmuje stanowisko w okresie niełatwym nie tylko dla Google, ale także dla innych firm internetowych, które spotykają się z poważnymi zastrzeżeniami związanymi z prywatnością internautów, z kolei w Europie muszą spełnić surowe kryteria związane z nowymi przepisami RODO.
Władze USA chcą zmian
Problem ochrony danych użytkowników serwisów internetowych jest obecny nie tylko w Europie, ale także w Stanach Zjednoczonych, od kilku miesięcy zajmują się nim tamtejsze państwowe instytucje.
Pierwszym pretekstem do publicznej debaty na temat ochrony danych internautów stała się afera Cambridge Analytica, która spowodowała wyciek danych milionów użytkowników Facebooka. W związku z tym wydarzeniem w kwietniu br. Mark Zuckerberg, szef Facebooka był przesłuchiwany w Senacie USA.
Już wówczas amerykańscy senatorowie stali na stanowisku, że obowiązujące w Stanach Zjednoczonych przepisy dotyczące prywatności internautów powinny zostać zmienione i bardziej dostosowane do obecnej sytuacji.
W lipcu br. administracja Donalda Trumpa rozpoczęła prace nad odpowiednimi regulacjami o ochronie danych, które mają w założeniach ograniczyć dotychczasową swobodę w tym zakresie, z której korzystają internetowi giganci w rodzaju Google i Facebooka.
Z kolei na środę senacka komisja handlu zapowiedziała przedstawienie nowych propozycji przepisów o ochronie danych oraz rozmowy w tej sprawie, na które zostali zaproszeni przedstawiciele Google, Faceboka, Twittera, Amazona, Apple i AT&T.
Propozycje Google
Jeszcze przed środowym spotkaniem w Kongresie USA Google opublikował na swoich stronach zbiór ramowych zasad dotyczących prywatności użytkowników, którymi zamierza się kierować w swoich działaniach i które według niego powinny przyjąć także inne podmioty działające w internecie i przetwarzające informacje o użytkownikach.
Według Google zbieranie i wykorzystywanie danych o użytkownikach powinno być dokonywane w sposób odpowiedzialny, a sami zainteresowani mają być w pełni informowani o tym w jakim celu są przetwarzane ich wrażliwe informacje.
Firmy powinny też zapewnić internautom mechanizmy przystępnego kontrolowania przez nich danych zbieranych przez firmy, zaś informacje powinny być gromadzone i przetwarzane w z góry określonych celach i granicach.
Użytkownicy mają też uzyskać prawo do decydowania o tym co dzieje się z ich wrażliwymi informacjami, łącznie z zażądaniem ich usunięcia z baz danych w dowolnym momencie. Firmy internetowe mają z kolei dołożyć wszelkich starań aby informacje o internautach były w pełne bezpieczne.
Dołącz do dyskusji: Google chce lepszej ochrony danych użytkowników. Keith Enright dyrektorem ds. prywatności