Historyczny wyrok ws. Google. Chodzi o monopol na kluczowym rynku
Amerykański sąd federalny wydał przełomowy wyrok w sprawie Google. Stwierdzono w nim, że gigant technologiczny stosował praktyki monopolistyczne na rynku wyszukiwarek internetowych.
Wyrok dotyczy sprawy wytoczonej koncernowi Alphabet przez Departament Sprawiedliwości w 2020 roku, jeszcze za rządów Donalda Trumpa. Pozew administracja złożyła wspólnie z 11 prokuratorami stanowymi.
Właściciela Google oskarżono o stosowanie praktyk monopolistycznych związanych z własną wyszukiwarką internetową, aktualnie najpopularniejszą na świecie.
Śledczy oskarżali bigtech o wymuszanie korzystania ze swojej wyszukiwarki m.in. posiadaczom urządzeń z systemami operacyjnymi iOS oraz Android. Praktyka ta powodowała ustanowienie monopolu rynkowego przez ograniczanie swobody konkurencji i wyboru użytkowników.
Sąd federalny dla Dystryktu Kolumbii orzekł w poniedziałek, że właściciel Google wymusił swoimi działaniami monopol na rynku wyszukiwarek internetowych oraz w obszarze reklam tekstowych, wyświetlanych przy wynikach wyszukiwania.
Zobacz: Google nie wycofa ciasteczek z Chrome. Reklamodawcy i agencje zaskoczeni
Sąd: Google monopolistą wyszukiwarek
"Google jest monopolistą i działał jako monopolista, aby utrzymać swój monopol" - napisał w orzeczeniu sędzia Amit Mehta z Sądu Okręgowego Stanów Zjednoczonych dla Dystryktu Kolumbii. Prokurator generalny Merrick Garland skomentował: "to historyczne zwycięstwo narodu amerykańskiego".
Wyrok to jest pierwszą decyzją antymonopolową przeciwko Google od dziesięcioleci – podkreślają amerykańskie media.
Google zamierza odwołać się od wyroku. „Decyzja ta potwierdza, że Google oferuje najlepszą wyszukiwarkę, ale wskazuje, że nie powinniśmy mieć możliwości jej łatwego udostępniania” – ocenił Kent Walker, president of global affairs Google.
"Doceniamy ustalenia Sądu, że Google jest „wyszukiwarką o najwyższej jakości w branży, która zdobyła zaufanie setek milionów użytkowników dziennie", że Google „od dawna jest najlepszą wyszukiwarką, szczególnie na urządzeniach mobilnych", „stale wprowadza innowacje w wyszukiwaniu" oraz że „Apple i Mozilla okresowo oceniają jakość wyszukiwania Google w porównaniu z konkurencją i uznają, że Google jest lepsza". Biorąc to pod uwagę, a także fakt, że ludzie coraz częściej szukają informacji na coraz więcej sposobów, planujemy odwołać się od decyzji" – przekazał w oficjalnym oświadczeniu Kent Walker z Google.
Na razie nie wiadomo, jakie sankcje zostaną nałożone na koncern.
Wpływy z reklam wyniosły 64,62 mld dolarów, o 11,1 proc. więcej niż przed rokiem. To efekt wzrostu wpływów z reklam w wyszukiwarce Google i pokrewnych usługach (z 42,63 do 48,51 mld dolarów) oraz na YouTubie (z 7,66 do 8,66 mld). Przychody z sieci reklamowej Google spadły nieznacznie, z 7,85 do 7,44 mld dolarów.
Dołącz do dyskusji: Historyczny wyrok ws. Google. Chodzi o monopol na kluczowym rynku