Grupa IMS dostała 3,9 mln zł kredytów z PFR, liczy na umorzenie 2 mln zł
Spółki z grupy kapitałowej IMS uzyskały kredyty w wysokości 3,92 mln zł z Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach tzw. tarczy finansowej. Spodziewają się, że spłata ok. 2 mln zł zostanie umorzona.
IMS w komunikacie giełdowym podał, że finansowanie zostało mu przyznane w ramach udostępnionego pod koniec kwietnia programu Tarcza Finansowa PFR dla Małych i Średnich Firm. Sama firma otrzymała 2,978 mln zł, a dużo mniejsze kredyty uzyskały jej trzy spółki zależne: IMS r&d - 380 tys. zł, IMS events - 265 tys. zł i APR - 299 tys. zł.
Zgodnie z zasadami programu kredyty, określone w komunikacie jako subwencje, mają zostać spłacone w 24 równych miesięcznych ratach, a spłata rozpocznie się trzynastego miesiąca od pierwszego pełnego miesiąca kalendarzowego po dniu uzyskania subwencji.
Grupa IMS zaznaczyła, że w oparciu o warunki programu kredytowego PFR jej zarząd szacuje, że spłata ok. 50 proc. otrzymanych subwencji, czyli ok. 2 mln zł, zostanie umorzona.
IMS ze spadkiem wpływów i zwolnieniami
Grupa IMS oferuje usługi z zakresu marketingu sensorycznego. Miesiąc temu poinformowała, że jej spółki w marcu br. zanotowały spadek sprzedaży o 5-20 proc. w porównaniu do lutego. Wyjątkiem jest spółka IMS events, której przychody zmalały o ponad 80 proc.
Po wybuchu epidemii grupa IMS zwolniła 30 osób, które stanowiły ok. 20 proc. jej zespołu, a pozostałym pracownikom obniżyła wynagrodzenia. Szacowała, że uzyska dzięki temu 480 tys. zł oszczędności miesięcznie.
Firma złożyła też wnioski o dofinansowanie w kwietniu, maju i czerwcu do miejsc pracy. Oczekiwała, że będzie otrzymywać 70 tys. zł miesięcznie. - Razem oszczędności dotyczące zatrudnienia plus dofinansowanie do miejsc pracy stanowią ponad 50 proc. miesięcznych wydatków Grupy IMS na wynagrodzenia stałe. Wstrzymana została wypłata wszystkich niewypłaconych dotychczas premii - wyliczyła w komunikacie giełdowym.
Ponadto grupa IMS w drugiej połowie marca zaczęła renegocjacje dotyczące wszystkich możliwych kosztów w jej spółkach. - Większość współpracujących z nami firm zachowała się po partnersku i zgodziła na różnego rodzaju obniżki i upusty. Uzyskane na ten moment obniżki to kwota blisko 100 tys. zł/miesiąc w okresie kwiecień-czerwiec - poinformowała.
Grupa IMS szuka inwestora do ekspansji zagranicznej
W ub.r. grupa kapitałowa IMS według szacunkowych danych w ub.r. zanotowała 58,9 mln zł przychodów ze sprzedaży, 18 mln zł zysku EBITDA, 11,9 mln zł zysku EBIT i 9,5 mln zł zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej.
W sprawozdaniu firma wyliczyła, że przeprowadziła szereg inwestycji, m.in. powiększyła działy sprzedażowe (głównie w swojej spółce zależnej Mood Factory) pozyskujące lokalizacje abonamentowe na rynkach lokalnych, przygotowywała i oferowała własne biblioteki muzyczne, realizowała szerokie działania marketingowe oraz projekt Aroma Next Generation, dotyczący stworzenia własnego, nowoczesnego urządzenia do aromamarketingu.
Pod koniec ub.r. grupa IMS poinformowała, że zaczyna szukać inwestora strategicznego do wsparcia jej ekspansji międzynarodowej. Zaznaczono, że firma zidentyfikowała już kilka interesujących celów akwizycyjnych w sektorze marketingu sensorycznego, głównie działających w Europie. Zarząd ocenił, że kupno kilku rentownych podmiotów zagranicznych o przychodach w przedziale 15-100 mln zł „możliwe jest jedynie przy wsparciu silnego, ukierunkowanego na osiągnięcie celu partnera”.
Firma IMS jest notowana od 2012 roku jest notowana na warszawskiej giełdzie. Głównymi akcjonariuszami spółki są Dariusz Lichacz (19,12 proc.), Michał Kornacki (18,66 proc.), TFI Opera (13,08 proc.) i Artur Czeszejko-Sochacki (10,36 proc.).
Kurs spółki zmalał z prawie 4 zł w drugiej połowie lutego do ok. 2 zł na przełomie marca i kwietnia. Potem wzrósł po przedziału 2,30-2,70 zł, we wtorek na koniec sesji wynosił 2,28 zł.
Dołącz do dyskusji: Grupa IMS dostała 3,9 mln zł kredytów z PFR, liczy na umorzenie 2 mln zł