Grupa o2: Michał Brański, Krzysztof Sierota i Jacek Świderski (wywiad)
Grupa o2 w tym roku kończy 10 lat. Przedstawiciele zarządu tej spółki, twierdzą, że obecny rok, wbrew wielu opiniom, nie należy do najtrudniejszych w historii firmy. Na pytania portalu Wirtualnemedia.pl odpowiadają członkowie zarządu: Michał Brański, Krzysztof Sierota i Jacek Świderski.
Robert Stępowski: Kiedy Panowie myślicie o tych 10
minionych latach - co jako pierwsze nasuwa Wam się na
myśl?
Krzysztof Sierota: 10 lat emocji. Wiele sukcesów,
ale też wiele przespanych okazji. Nadal zbieramy
doświadczenie.
Michał Brański: Bycie pod presją i nerwowość
wynikająca z chęci chwycenia za ogon każdej sroki to niezatarte
wspomnienie.
Jacek Świderski: Praca przez kilkanaście godzin na
dobę przez wszystkie dni tygodnia i zarwane noce w pierwszych
latach. Ale również wiele miłych chwil spędzonych z zespołem o2 w
kolejnych. Wszystkie sukcesy i porażki.
Ten rok z racji spowolnienia gospodarczego jest
najtrudniejszy - jeśli nie to kiedy było trudniej?
Krzysztof Sierota: Proszę pamiętać, że startowaliśmy w
1999 roku, w przysłowiowym garażu, tuż przed mającą zaraz pęknąć
"bańką internetową". Pierwsze kilkanaście miesięcy to było
balansowanie na linie, nie mieliśmy kapitału, który posiadały inne
firmy. Nie mogliśmy sobie od pierwszego roku pozwolić na stratę.
Początki były bardzo ciężkie, na pewno było trudniej niż teraz.
Dużo się jednak w tamtym okresie nauczyliśmy i do dzisiaj mamy
narzucona dyscyplinę, aby efektywnie kontrolować wydatki, nawet w
okresie prosperity.
Michał Brański: 10 lat po starcie czuję, jakbyśmy
jeszcze "startupowali" i uosabiali dalej garażową przedsiębiorczą
energię, a dopóki to czuję w naszej trójce, to jestem
spokojny.
Jacek Świderski: Porównywać rok 2009 do 2000/2001
to jakby porównywać weekend w SPA do miesiąca w okopach. Obecna
sytuacja jest dobrą okazją do przegrupowania szeregów, dokonania
korekty strategii i przygotowania się na nadchodzącą falę ożywienia
gospodarczego. Grupa o2 jest spółką urodzoną w kryzysie. To nasze
naturalne środowisko życia.
Zauważacie już ożywienie w gospodarce i wzrosty
przychodów reklamowych?
Michał Brański: Rynek znalazł dno, brak jeszcze
wyraźnych sygnałów wzrostu, ale przeważają one nad negatywnymi
sygnałami.
Jacek Świderski: Na rynku reklamowym na razie
niestety ożywienia nie ma. Ale od jakiegoś czasu dochodzą do nas
wyraźne sygnały, wskazujące że trend się niebawem odwróci.
Kryzys to dla Grupy o2 szansa, czy wyhamowanie i ponowna
analiza pewnych planów?
Krzysztof Sierota: Wraz z nadejściem pierwszych
pewnych sygnałów spowolnienia gospodarczego, zareagowaliśmy
dostosowując firmę do działania w nowych warunkach. Narzuciliśmy
sobie większą dyscyplinę przy prowadzeniu projektów, zmieniliśmy
kryteria oceny nowych pomysłów. Stale też przeglądamy portfel
prowadzonych przedsięwzięć i poddajemy je weryfikacji. Kilka
projektów zostało w związku z tymi działaniami wygaszonych. Z
drugiej strony, zmiany wymuszone przez kryzys poprawiły
funkcjonowanie spółki. Jesteśmy bardziej wydajni, szybsi, co
postrzegamy jako szanse na przyszłość.
Michał Brański: Wyczyściliśmy portfel z projektów,
które były efektem pewnego "przeszarżowania", nie zmniejszając
jednocześnie liczby nowych projektów, które w danej chwili są
budowane. Głodnym wzrokiem patrzymy teraz na potencjalne obiekty do
przejęcia i przedsiębiorców, którzy chcieliby skorzystać z
możliwości exitu. Potencjalna akwizycja musiałaby jednak realnie
poprawiać naszą pozycję, w którymś z ważnych segmentów rynku.
Jacek Świderski: Uważam, że 2009 rok będzie dobrym
rokiem dla Grupy o2. Myślę, że dzięki dokonanej na początku roku
restrukturyzacji uda nam się powtórzyć wyniki za 2008 rok. W
okresie styczeń-sierpień zwiększyliśmy przychody o 10 proc. przy
spadku zysku brutto o 7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu
roku ubiegłego. Dokonaliśmy szeregu istotnych zmian w zarządzaniu
spółką. Niestety nie da się 300 osobowym zespołem zarządzać w taki
sam sposób w jaki zarządzaliśmy firmą zatrudniającą 30 osób. Każda
dynamicznie rozwijająca się spółka zarządzana przez właścicieli
staje wcześniej czy później przed naturalnym ograniczeniem
wynikającym z możliwości samych "ojców założycieli". My ten
książkowy, pierwszy kryzys organizacyjny mamy już prawie za
sobą.
30 funkcjonujących w ramach Grupy o2 brandów - który Was
najbardziej cieszy i cały czas potrafi zaskoczyć?
Michał Brański: Nie potrafię wyróżnić konkretnych
serwisów, gros z nich to ważna "cegiełka" w rozwoju i budzi u mnie
żywe emocje.
Jacek Świderski: Na pewno naszą perłą w koronie
wciąż pozostaje poczta. W 2009 roku dokonaliśmy istotnych zmian w
jej funkcjonowaniu. Między innymi znacząco ograniczyliśmy ilość
przesyłek reklamowych z jaką może spotkać się użytkownik, który
loguje się na swoje konto np. tylko raz dziennie. Również w
przyszłym roku będziemy dużo inwestować w tę usługę i użytkownicy
mogą się spodziewać wielu ciekawych propozycji np. możliwości
obsługi poczty we własnej domenie.
Dołącz do dyskusji: Grupa o2: Michał Brański, Krzysztof Sierota i Jacek Świderski (wywiad)