Madonna adoptowała
Sąd w Malawii postanowił ponownie nagiąć prawo i pozwolić Madonnie adoptować 4-letnią Mercy.
Początkowo sędzia odmówił artystce, gdyż według prawa Malawi, osoba starająca się o adopcję musi przebywać w kraju co najmniej półtorej roku. Władze Malawi już raz jednak zrobiły wyjątek dla piosenkarki, gdy w 2006 roku adoptowała małego Davida. Jedyną osobą sprzeciwiającą się adopcji był ojciec Mercy, James Kambewa.
- Nie poddam się - oświadczył Kambewa. - Napisałem do sądu sprzeciw, bo jestem gotów zająć się moim dzieckiem. Jak mogą nazywać ją sierotą, kiedy tu dla niej jestem?
Inni członkowie rodziny Mercy są jednak zadowoleni z takiego obrotu sprawy.
- Jako rodzina od dawna czekamy na pozytywną decyzję sądu - wyjaśnił Peter Baneti, wuj dziewczynki. - Cieszymy się, że tak wyszło. James może sobie skoczyć do jeziora Malawi. Nie znam tego chłopaka, nie było go, gdy moja siostra była w ciąży, nawet nie przyszedł na jej pogrzeb, a teraz chce mi ukraść siostrzenicę.
Sama Madonna również jest niezmiernie uradowana.
- Jestem przeszczęśliwa - stwierdziła królowa popu. - Ja i moja rodzina chcemy jak najszybciej podzielić się z nią naszym życiem.
Przypomnijmy, że oprócz Davida piosenkarka wychowuje także dwoje biologicznych dzieci - 12-letnią Lourdes i 8-letniego Rocco.
Dyskografię Madonny zamyka płyta "Hard Candy" z kwietnia 2008 roku. 15 sierpnia artystka wystąpi w Warszawie.
Dołącz do dyskusji: Madonna adoptowała