Prawie połowa Polaków nie ufa social mediom, Facebook najbardziej wiarygodny
Ponad 40 proc. Polaków nie ufa mediom społecznościowym, a więcej niż 17 procent ufa Facebookowi – wynika z badania, jakie przeprowadzili wspólnie IBRIS i Instytut Badania Mediów Społecznościowych. - To unaocznia wyzwania, jakie stają przed platformami społecznościowymi. Widać też wyraźnie, jak złą robotę zrobiły im kampanie dezinformacyjne - komentuje dla portalu Wirtualnemedia.pl Michał Fedorowicz, prezes IBIMS.
Badanie przeprowadzone zostało przez Fundację Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) oraz Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych (IBIMS) między 16-17 maja 2022r., na próbie 1000 osób, metodą CATI.
Wynika z niego, że niemal 43 proc. Polaków nie ufa żadnej platformie społecznościowej. Kolejnych 13,4 proc. nie ma zdania w tej kwestii. Jeśli już mamy zaufać jakimś portalom społecznościowym, to najchętniej ufamy Facebookowi (17,7 proc. ufających), potem YouTube’owi (10,2 proc. zaufania) i Twitterowi (7,4 proc.). Najmniej ufamy Instagramowi – deklarację taką złożyło 2,5 proc. badanych. – Facebook pozostaje liderem naszego zaufania – komentuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Michał Fedorowicz, prezes IBIMS.
Miasta nieufne względem mediów społecznościowych
Najmniej zaufania do platform społecznościowych mają mieszkańcy dużych miast: tam ufa im 50 proc. populacji. W małych miastach – do 50 tys. - 51 proc. mieszkańców nie ufa żadnej platformie. Facebook cieszy się największą popularnością na wsi (21 proc.) i w małych miastach (19 proc. ufających). Średnie miasta (50 – 250 tys. mieszkańców) najbardziej ufają YouTube’owi, natomiast Twitter cieszy się największym zaufaniem na wsiach.
Koalicja Obywatelska lubi Facebook
Badaniu poddano także respondentów segregując ich pod względem sympatii politycznych. Wyborcy Koalicji Obywatelskiej i PiS największym zaufaniem – jak się okazuje – obdarzają Facebook (odpowiednio: 30 i 21 proc.). – Tymczasem choćby wśród wyborców Konfederacji to zaufanie jest prawie zerowe, co w jasny sposób wynikać może z wyłączenia profilu tej partii z tego środowiska cyfrowego – komentuje Michał Fedorowicz. Facebook i YouTube są także ulubionymi mediami społecznościowymi osób pobierających świadczenie 500+ na dwoje i więcej dzieci – wynika z badania. Twitter interesuje takie osoby w stopniu zerowym.
Zdaniem Michała Fedorowicza – badanie pokazuje, przed jakimi wyzwaniami stoją platformy mediów społecznościowych: - Można zaryzykować tezę, że kampanie dezinformacyjne bardzo ograniczyły poziom zaufania Polaków do social mediów oraz treści, które są zamieszczone na platformach. W dobie tak dużej ilości informacji może urosnąć to nawet do rozmiaru kryzysu zaufania do mediów społecznościowych – prognozuje nasz rozmówca.
Czas zredefiniować przekazy
W tej sytuacji w kolejnych miesiącach, w obliczu zbliżającego się dużego kryzysu ekonomicznego, wyzwaniem będzie zredefiniowanie poszczególnych przekazów, zarówno społeczno-politycznych, jak i stricte produktowych – mówi nam Michał Fedorowicz. - Na chwilę obecną nie wiemy jaki będzie trend w kolejnych miesiącach, jeśli chodzi o wzrost czy też spadki zaufania, jednak media i agencje produktowe muszą być przygotowane na różne ewentualności. Obserwujemy także stosunkowo wysoki odsetek osób o nieokreślonym jeszcze stosunku do mediów społecznościowych. Dynamika najbliższych miesięcy będzie niejako „zmuszała” te osoby do zajęcia stanowiska – czy ufam informacjom z social media czy nie. Upodobania i wymagania tych osób będą kluczowe dla rozwoju całej internetowej sfery społecznościowej w Polsce – podsumowuje CEO Instytutu Badań Internetu i Mediów Społecznościowych.
Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych prowadzi badania w zakresie analityki internetowej; sentymentu emocji, społecznych i konsumenckiej oczekiwań, unikatowego systemu alertowania i predykcji możliwych kryzysów w sieci oraz skutecznego dotarcia komunikatów marek do odbiorców w kanałach social media i internecie. Michał Fedorowicz został prezesem Instytutu w marcu br., wcześniej związany był z Apostołami Opinii.
Dołącz do dyskusji: Prawie połowa Polaków nie ufa social mediom, Facebook najbardziej wiarygodny
Tylko, że z Facebooka, Twittera, Instagrama czy innego YouTube i TikToka można usunąć konto użytkownika, a z Wikipedii NIE. Taka jest między nimi różnica, bo oprogramowanie MediaWiki nie pozwala na to.