Ryanair żartuje z niewpuszczenia Novaka Djokovica do Australii
Najlepszy tenisista na świecie Novak Djokovic utknął w Melbourne, ponieważ nie uwzględniono jego zwolnienia ze szczepienia przeciw covid. Linie lotnicze Ryanair szybko odniosły się do tego w mediach społecznościowych, proponując Djokovicowi lot powrotny do domu.
Lider światowego rankingu tenisowego Novak Djokovic zapowiadał start w wielkoszlemowym turnieju Australian Open na podstawie zwolnienia ze szczepienia ze względów medycznych. Australijskie służby graniczne zakwalifikowały jednak złożony przez jego sztab wniosek o wizę jako wadliwy.
Nie pomogła interwencja prezydenta Serbii Aleksandara Vucica ani złożony przez Djokovica federalny nakaz wstrzymania deportacji. Słynny tenisista musi opuścić Australię.
Djokovic wylądował na lotnisku Tullamarine w Melbourne w środę około 23.30. czasu lokalnego po 14-godzinnym locie z Dubaju. Na wizę czekał ponad dziewięć godzin - jak twierdził jego ojciec, Srdjan - w pokoju pod uzbrojoną strażą.
Ryanair: Novak Djokovic w Australii na aucie
Linie lotnicze Ryanair w mediach społecznościowych zamieściły w środę wieczorem grafikę nawiązującą do tenisowego challenge’u, w którym na podstawie nagrania z kamery sprawdza się, czy sędzia liniowy prawidłowo ocenił, że piłka odbiła się od kortu jeszcze w boisku czy na aucie.
Na grafice boisko oznaczono napisem „Australia”, a część autową - „Nie Australia”. Piłka wylądowała za linią, więc wynik challenge’u to aut.
- Novak Djokovic bez szczęścia. Lot do domu? - spytano we wpisie.
Unlucky @DjokerNole Flight home? pic.twitter.com/D8mpNq4jEB
— Ryanair (@Ryanair) January 5, 2022
Premier Australii: nie powinno być specjalnych reguł dla Novaka Djokovica
Novak Djokovic został skierowany na kwarantannę w hotelu w Melbourne. Serbski tenisista nie otrzymał wizy wjazdowej do Australii z powodu braku obowiązkowego szczepienia przeciwko COVID-19 i grozi mu deportacja. Jego prawnicy odwołali się od decyzji służ celnych, rozprawę przełożono na poniedziałek.
Już w środę premier Australii Scott Morrison postawił ultimatum Djokovicowi - udowodnienie zasadności zwolnienia z obowiązku szczepienia przeciw COVID-19 z powodów medycznych lub odesłanie do domu następnym samolotem.
"Czekamy na to, co nam zaprezentuje i jakie dowody przedstawi, by je poprzeć. Jeśli będą one niewystarczające, to nie będzie traktowany inaczej niż każda inna osoba i zostanie odesłany do domu następnym samolotem. Nie powinno być specjalnych reguł dla Novaka Djokovica" - podkreślił Morrison.
Sprawa gracza z Bałkanów - który od dłuższego czasu odmawiał ujawnienia informacji, czy jest zaszczepiony, a w przeszłości nie krył niechęci wobec takiego rozwiązania - wzbudza sporo kontrowersji zarówno w środowisku tenisowym, jak i wśród mieszkańców Australii. W kraju tym wprowadzono szereg surowych restrykcji i najdłuższy jak na razie łącznie lockdown, a dominujący obecnie wariant omikron przyczynił się do rekordowej liczby przypadków zakażenia koronawirusem na antypodach.
Djokovic triumfował dziewięciokrotnie w Australian Open. Jeśli zwycięży w najbliższej edycji turnieju w Melbourne, która rozpocznie się 17 stycznia, będzie to jego 21. wielkoszlemowy tytuł i pobije rekord, który obecnie dzieli ze Szwajcarem Rogerem Federerem i Hiszpanem Rafaelem Nadalem.
Dołącz do dyskusji: Ryanair żartuje z niewpuszczenia Novaka Djokovica do Australii