Ołena Zełenska na okładce „Vogue’a” budzi kontrowersje, zdjęcia wykonała Leibovitz. „W Polsce taki ruch nie jest potrzebny”
Pierwsza dama Ukrainy, Ołena Zełenska, jest okładkową bohaterką amerykańskiego magazynu „Vogue”. Sesję zdjęciową wykonała legendarna fotografka Annie Leibovitz. - Rozumiem, dlaczego Zełenska zdecydowała się na taki ruch, ale sama nie dałabym jej na okładkę - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Aleksandra Sobczak, odpowiadająca w „Gazecie Wyborczej” m.in. za „Wysokie Obcasy”.
Sesja stała się sensacją, bo - choć ukaże się w kioskach w październiku - już można ją oglądać na internetowej stronie pisma. Ołena Zełenska nie tylko trafia na okładkę, ale i do wnętrza magazynu, pozując m.in. na zniszczonym przez Rosjan lotnisku pod Kijowem, mając w za tło wrak samolotu. "Gdy wojna na Ukrainie wkracza w nową, krytyczną fazę, pierwsza dama tego kraju, Olena Zełenska, stała się kluczowym graczem - dyplomatą na pierwszej linii frontu i twarzą emocjonalnego żniwa jej narodu" - pisze redakcja "Vogue".
Jest także zdjęcie w schronie, a dokładniej: w podziemiach budynku przerobionego na schron. - Chciałabym, żebyś zobaczyła we mnie każdą Ukrainkę. Która walczy, wolontariuszkę, tę, która osiedla się w obozie dla przymusowych migrantów, lub wykonuje swoją pracę przy dźwiękach syreny – napisała pierwsza dama, zamieszczając na Instagramie okładkę pisma.
Kontrowersje: „wojenny PR”, moda kontra zniszczenia
Zdjęcia wykonała legendarna fotografka Annie Leibovitz, która fotografowała m.in. Johna Lennona i Yoko Ono. Za tekst, będący po części portretem pierwszej damy, po części – jej męża, odpowiada dziennikarka Rachel Donadio. Zarówno tekst, jak i fotografie są krytykowane m.in. za robienie „wojennego PR-u” prezydenckiej parze, jak i za modowe zdjęcia w lekkiej stylistyce, zestawione z wojennymi, ponurymi dekoracjami.
Autorka w tekście daje do zrozumienia, że zdaje sobie sprawę, iż tekst może budzić kontrowersje (dają im wyraz w komentarzach followersi „Vogue’a” na Instagramie). „Nie mogłam powstrzymać myśli, że koszula Zełenskiej ma ten sam rdzawy odcień, co spalone rosyjskie czołgi, które widziałam przy drogach w Irpieniu i Buczy, na przedmieściach Kijowa, gdzie Ukraińcy odparli ataki Rosjan” – stwierdza Rachel Donadio w materiale. A na Twitterze wyjaśnia: - Zełeński używa miękkiej siły do przyciągnięcia globalnej uwagi. Dlaczego nie?
🇺🇦 Much of the controversy over the Zelenskyys posing for @voguemagazine is a way for outlets to drive traffic via @annieleibovitz's photos & my profile of @olena_zelenska @ZelenskyyUa's using soft power to attract (flagging) global attention. Why not?https://t.co/AGcn4YaKkH pic.twitter.com/2S5b5eJNuK
— Rachel Donadio (@RachelDonadio) July 28, 2022
Sobczak: „Każdy sposób jest do wykorzystania”
Aleksandra Sobczak, wicenaczelna „Gazety Wyborczej”, odpowiadająca m.in. za „Wysokie Obcasy”, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl komentuje: - Dla mnie jest zupełnie zrozumiałe, że Zełeńska zdecydowała się na pozowanie dla „Vogue’a”. Każdy sposób, aby czynić temat wojny słyszalnym, zrozumiałym dla szerszych mas – jest do wykorzystania. To motywacja, która do mnie przemawia. Inna sprawa, że estetycznie jest to dla mnie średnio fajne.
Co stoi za taką oceną? - Zestawienie modowego glamouru z wojną do mnie nie przemawia, jako do osoby oglądającej modę. Ale rozumiem motywację: chodziło o to, żeby jej sprawa była usłyszana. W tym sensie to dobra metoda. Sama jednak nie zdecydowałabym się na taką okładkę, na pewno nie w Polsce. Dlatego, że tutaj nie jest to potrzebne: u nas ten temat jest w samym środku debaty, takie środki nie są wymagane – podkreśla Aleksandra Sobczak.
Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego br. i choć jest trochę mniej widoczna w mediach, wciąż giną tam ludzie, pracują wojenni korespondenci, a działania wojenne nie słabną. Zdaniem wolontariusza z Wielkiej Brytanii, który rozmawiał kilka dni temu z Polską Agencją Prasową - media powinny wciąż i na wiele sposobów informować o tej wojnie i nie przestawać relacjonować tego, co dzieje się na Ukrainie. - Magazyny z darami pustoszeją, a każda rakieta Putina oznacza kolejnych uchodźców, którzy tracą dach nad głową – podsumował Kevin Roddam.
Dołącz do dyskusji: Ołena Zełenska na okładce „Vogue’a” budzi kontrowersje, zdjęcia wykonała Leibovitz. „W Polsce taki ruch nie jest potrzebny”