PR-owcy chcą od wpływowych internautów testów i artykułów, a internauci - wynagrodzenia, a nie barteru
PR-owcy chcą współpracy na zasadzie barteru, a internetowi liderzy opinii (tzw. digital influencerzy) - gotówki. Obie grupy dostrzegają korzyści wzajemnej współpracy, ale wciąż brakuje im jasno określonych reguł wspólnych działań - wynika z badania przeprowadzonego w ramach projektu Komu Komunikacja „PR-owcy i digital influencerzy - co sądzą o sobie nawzajem”.
Według raportu digital influencerów (do których zaliczani są blogerzy, vlogerzy, twórcy treści w mediach społecznościowych) najbardziej irytuje to, że PR-owcy oczekują od nich współpracy bez wynagrodzenia. 57 proc. ankietowanych PR-owców oczekuje od nich rozliczeń w formie barteru, z kolei 92 proc. digital influencerów chce za taką współpracę pieniędzy.
Digital influencerzy najchętniej chcą zostać ambasadorami marki, natomiast PR-owcy liczą przede wszystkim na recenzję produktu czy usługi. Obie strony mają inne oczekiwania i wyobrażenia odnośnie roli digital influecera w kampaniach PR-owych.
Obie grupy irytują się, gdy w trakcie ich współpracy pojawiają się nieprzewidziane okoliczności i dodatkowe oczekiwania drugiej strony. PR-owcy nie lubią, gdy digital influencerzy nie wywiązują się z terminów i zobowiązań oraz oczekują dodatkowych korzyści. Choć digital influencerzy pracują w rzeczywistości wirtualnej, chcieliby czasem spotkać się PR-owcem i omówić warunki współpracy twarzą w twarz. Natomiast PR-owcy do kontaktów z digital influencerami wybierają e-mail, kanały social media i telefon.
- Wraz z rozwojem mediów społecznościowych i platform blogowych specjaliści do spraw komunikacji dostali do rąk nowe narzędzia kontaktu z pożądaną przez nich grupą odbiorców. PR-owcy stanęli przed koniecznością nawiązania relacji - także, a może przede wszystkim biznesowych - z digital influencerami. Ci zaś musieli udowodnić swoją wartość i przekonać drugą stronę, że ich działania są skuteczne, mierzalne i przynoszą oczekiwane efekty. To wzajemne docieranie się jeszcze trwa. Choć PR-owcy i digital influencerzy współpracują ze sobą już od kilku lat, dla wielu z nich zasady tych wspólnych działań wciąż są niejasne - mówi Magdalena Grochala, współorganizatorka spotkań Komu Komunikacja i współautorka badania.
Łukasz Majewski, współorganizator spotkań Komu Komunikacja i współautor badania, podkreśla, że współpraca między PR-owcami a digital influencerami to biznes i pamiętać muszą o tym obie strony. - Digital influencerze oferując swoje usługi, powinni zapewnić jak najwyższą jakość i zadbać także o formalną stronę współpracy. PR-owcy i przedstawiciele marek natomiast nie mogą zapominać, że za dobrze wykonaną pracę należy się odpowiednie wynagrodzenie. Wyniki naszego badania wskazują, że niezrozumienie tej reguły rodzi nieporozumienia i trudną do zaakceptowania rozbieżność między oczekiwaniami a rzeczywistością - komentuje Łukasz Majewski.
Komentujący wyniki badania eksperci także zwracają uwagę na potrzebę stworzenia takiego modelu współpracy, który przyniesie wyraźne korzyści wszystkim zaangażowanym w działania stronom.
- Raport pokazuje, jak silnym i wyraźnym trendem w komunikacji marki jest content marketing z wykorzystaniem digital infuencerów. Widać to zarówno w planach PR-owców, bo 90 proc. z nich planuje nawiązać współpracę z digital influencerami, jak i w odchodzeniu od tradycyjnie rozumianej reklamy - bo tylko 5 proc. PR-owców i 7 proc. digital influencerów wskazało tę formę współpracy jako preferowaną. Na pierwszym miejscu jest więc twórca i jego zaangażowana widownia, dobry pomysł na współpracę i interesujący content. Warto, żeby, podążając za tym trendem, PR-owcy dobrze rozumieli, że cała współpraca z digital influencerami powinna być oparta na modelu win-win-win - komentuje wyniki raportu Paweł Stano, dyrektor operacyjny LifeTube, partnera badania.
Dołącz do dyskusji: PR-owcy chcą od wpływowych internautów testów i artykułów, a internauci - wynagrodzenia, a nie barteru
Żenada.