Sejm ma trzy razy więcej subskrybentów na YouTubie. Hołownia mówi o srebrnym przycisku

Obrady Sejmu rekordową oglądalność na YouTubie notują od pierwszego posiedzenia nowej kadencji w poniedziałek w zeszłym tygodniu. Transmisję na żywo na oficjalnym kanale izby niższej parlamentu regularnie ogląda nawet kilkadziesiąt tys. internautów.

Jak już opisywaliśmy, wtorkowe obrady w szczytowych momentach śledziło nawet ponad 65 tys. użytkowników - i to wczesnym popołudniem. Transmisje wskoczyły na YouTubie na górne pozycje karty „Na czasie” z materiałami najszybciej zyskującymi popularność. 2,5-godzinne nagranie z wtorkowymi obradami obejrzano już 720 tys. razy, a to ze środowymi (trwa ponad 5,5 godziny) - ponad 670 tys. razy.

Sejm na YouTubie z ponad 140 tys. subskrybentów

Te wyniki przełożyły się też na liczbę subskrybentów kanału sejmowego, która wcześniej zwiększała się nieznacznie - według danych platformy Socialblade z 41,2 tys. w połowie października ub.r. do 45,8 tys. 9 listopada br. Za to pierwszy dzień obrad nowej kadencji przyniósł wzrost o 11,3 tys., a drugi - o 13,3 tys.

W kolejnych dniach kanał zyskiwał dużo mniej, maksymalnie 2-3 tys. subskrybentów dziennie. Natomiast we wtorek ich liczba skoczyła o 15,4 tys., a w środę - o 25,8 tys., przekraczając 120 tys. W czwartek po południu stałych widzów było już 140 tys.

- Przede wszystkim strasznie cieszę i bardzo dziękuję tym wszystkim ponad 100 tys. nowych subskrybentów, których kanał sejmowy pozyskał. Bo to znaczy, że dzieje się to, co powinno się dziać: ludzie naprawdę interesują się tym, co zrobili 15 października, chcą nas z tego rozliczać, chcą na to patrzeć - skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o to na czwartkowej konferencji.

- Demokracja wreszcie schodzi pod strzechy, wreszcie wchodzi do naszych telewizorów, komputerów, smartfonów. Tak powinno być. Miejsce, w którym jesteśmy, to nie jest muzeum demokracji. To jest miejsce, w którym demokracja ma być żywa, ma pokazywać się ludziom, ma pracować na ich oczach. Fajnie że tak jest - dodał Hołownia.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Twórcy kanału youtube’owego po przekroczeniu 100 tys. subskrypcji zwykle dostają od właściciela platformy statuetkę srebrnego przycisku, kojarzącego się z logo YouTube’a. - Ja już byłem w programie ze złotym przyciskiem. Więc teraz przyjmować srebrny przycisk - no nie wiem, zobaczymy - skomentował Szymon Hołownia.

- Pogadam z CIS-em (Centrum Informacyjnym Sejmu - przyp.), bo sam nie czuję się kompetentny, aby pisać (prośbę) o ten srebrny przycisk - dodał. - Dla mnie złotym i diamentowym przyciskiem jest to, że jest 126 tys. subskrybentów (to dane z czwartku rano - przyp.), a może - tylko nie proszę nie traktować tego jako zachętę, mówię to do posłów - będziemy w stanie wycisnąć więcej - dodał.

Hołownia radzi zaopatrzyć się w popcorn

Szymon Hołownia na konferencji zapowiedział, Sejm zbierze się w następny wtorek, by m.in. wybrać nowego Rzecznika Praw Dziecka oraz członka Państwowej Komisji ds. pedofilii, który uzupełni wakat w tej instytucji; w planach jest również głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu dot. finansowania in vitro, nad którym Sejm debatował w środę.

Ponadto, jak zapowiedział marszałek Sejmu, na wtorkowym posiedzeniu procedowany ma być również rządowy projekt ustawy, który przenosi tegoroczną tzw. niedzielę handlową z 24 grudnia na 10 grudnia. Obecnie projekt, jak mówił, trafił do sejmowej komisji gospodarki.

Marszałek Sejmu poinformował również, że na wtorkowym posiedzeniu planowane jest również pierwsze czytanie i poddanie pod debatę w Sejmie trzech projektów uchwał przygotowanych przez Koalicję Obywatelską, które w środę wpłynęły do Sejmu. Chodzi o uchwały powołujące trzy sejmowe komisje śledcze: w sprawie przygotowywania tzw. wyborów kopertowych wiosną 2020 roku, afery wizowej i korzystania z oprogramowania szpiegowskiego Pegasus.

Dziennikarze po spotkaniu z marszałkiem Hołownią. „Daje nadzieję, będziemy sprawdzać”

Sejm zbierze się też w najbliższą środę. W kolejnym tygodniu, jak zaznaczył Hołownia, "spodziewa się nawet posiedzenia trzydniowego, żebyśmy byli w stanie zrobić wszystkie rzeczy, z którymi chcemy się zmierzyć". Dodał, że ma nadzieję, że jak najszybciej uda się ukonstytuować te spośród komisji sejmowych, które wciąż nie mają składu w nowej kadencji.

- Drodzy państwo, zaopatrzcie się w popcorn w solidnie na najbliższy wtorek i środę, bo przypuszczam, że będzie się działo i dużo emocji, ale też i dużo dobra na koniec z tego będzie - zapowiedział.

Kiedy podcast Szymona Hołowni?

Zaraz po wyborze na marszałka Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że będzie nagrywał swój podcast. - Mam nadzieję, że wreszcie będę miał chwilę, żeby zacząć go robić, bo co chwila jest coś innego do zrobienia - przyznał na czwartkowej konferencji.

Zapowiedział, że na razie pojawi się jako gość w podcaście posłanki Pauliny Matysiak z Lewicy. - Ale jak dobrze wiecie, sam też sobie pewnie nie podaruję i podcast odpalę - zaznaczył.