Połowa internautów korzysta z social media dla rozrywki i relaksu
52 proc. respondentów w nowym badaniu firmy Channel Factory twierdzi, że z mediów społecznościowych korzysta w celu relaksu i rozrywki. Konsumenci, a w szczególności Millenialsi, znajdują więcej przyjemności podczas przewijania stron, jeśli podawane im treści są nowe i różnorodne.
Dorośli na całym świecie coraz częściej sięgają po krótkie formy wideo na platformach takich jak YouTube, TikTok, Snapchat i Meta jako preferowane źródło rozrywki i relaksu - wynika z najnowszych badań konsumenckich przeprowadzonych przez Channel Factory, globalną platformę dopasowywania marek dla YouTube.
Firma zbadała 2000 konsumentów z pięciu rynków: USA, Wielkiej Brytanii, Włoch, Singapuru i Australii, w przekroju trzech pokoleń - Adult Gen Z, Millennial i Gen X.
Social media dla rozrywki. Liderem YouTube
Łącznie 52 proc. respondentów twierdzi, że głównym powodem, dla którego sięgają po media społecznościowe, jest relaks i oglądanie filmów rozrywkowych.
Spośród respondentów, którzy twierdzą, że media społecznościowe poprawiają im nastrój, 39 proc. (wzrost o 9 proc. w porównaniu z rokiem 2020) twierdzi, że poprawa nastroju wynika z algorytmu, który serwuje im nieoczekiwane treści, zaspokajając ich potrzebę odkrywania.
YouTube okazuje się być nieustannie ulubionym serwisem wśród wszystkich pokoleń - Gen Z, Millenialsi i Gen X ocenili go jako platformę nr 1, z którą czują się najbardziej związani w 2022 roku (wskazanie 88,8 proc. badanych) . Dodatkowo ludzie udają się na YouTube, aby spędzić czas z treścią - ponad 60 proc. osób podało, że zazwyczaj ogląda treści o długości +5 minut.
TikTok zdetronizuje YouTube?
W ocenie Szymona Szmigiela, managing directora, Channel Factory Polska, YouTube, choć ciągle największy pod względem liczby użytkowników, to już pod względem zaangażowania traci na rzecz innych platform, TikToka.
- Chińska platforma jest na fali wznoszącej, a wśród amerykańskich nastolatków cieszy się największą popularnością. Warto jednak zaznaczyć, że w kontekście zaangażowania, to Instagram przyciąga największą uwagę (89 proc.), następnie Snapchat (84 proc.), a dopiero potem TikTok (80 proc) - analizuje Szymon Szmigiel.
W dyskusji, czy TikTok przegoni YouTube, należy brać pod uwagę ofertę obu platform - kontynuuje szef Channel Factory Polska.
- Przede wszystkim TikTok oferuje dziś swoim użytkownikom nagrania 10 minutowe, zaś YouTube nielimitowane czasowo. Należy jednak mieć na uwadze fakt, że jeszcze do 2020 roku TikTok oferował maksymalnie 3, a początkowo 1 minutę nagrań. Wydłużenie czasu może wskazywać, że platforma dąży do doścignięcia na tym polu YouTuba. Choć póki co średnia wideo na TikTok’u wynosi 2,24 minuty, a to wciąż niewiele by utrzymać zaangażowanie użytkowników - ocenia Szymon Szmigiel.
Bardzo ważne są także dostępne na obu serwisach rodzaje treści. - W ciągu ostatnich dwóch lat nastąpił 9 proc. wzrost samopoczucia dzięki możliwości przeglądania zróżnicowanego tematycznie contentu, co świadczy o potrzebie miksowania treści w zależności od nastroju. Statystyki te są o tyle istotne, że TikTok oferuje treści w dużej mierze o zabarwieniu humorystycznym, co zawęża niejako grupę odbiorców. Youtube, oprócz treści rozrywkowych, zapewnia również dostęp do materiałów edukacyjnych, poradników, a także filmów pełnometrażowych, co przekłada się na lepsze doświadczenia - wylicza managing director Channel Factory Polska.
Co najchętniej oglądają w social mediach internauci?
Najważniejsze kategorie, które oglądają na wszystkich platformach to: rozrywka i komedia (47 proc.), jedzenie, porady i gotowanie (36 proc.), muzyka i taniec (35 proc.) oraz lifestyle (32 proc.). Najszybciej rosnące kategorie to z kolei dom ogród, sport, fitness oraz fintch&biznes.
Konsumenci w przeważającej większości chcą wywołać uśmiech na twarzach swoich przyjaciół i rodziny: 52 proc. ankietowanych stwierdziło, że udostępni reklamę, jeśli jest ona związana z zainteresowaniami ich przyjaciela lub członka rodziny, co drugi. gdy uzna ją za zabawną.
Według danych Channel Factory, co czwarty respondent używa społecznościowych platform wideo, aby dowiedzieć się informacji o produkcie, a 22 proc. dokonało zakupów za pośrednictwem społecznościowych reklam wideo w ciągu ostatnich trzech lat.
- Dla reklamodawców najważniejsze są doświadczenia konsumentów, a im więcej użytkowników usatysfakcjonowanych ilością pozytywnych doznań wynikających z eksploracji platform wideo, tym większa szansa dla reklamodawców, aby jeszcze bardziej zaangażować konsumentów w obszarze „social video”. Różnorodne i indywidualne kreacje dla każdej z platform oraz świadome inwestowanie w pozytywne treści i ich dystrybucja w odpowiednim kanale tworzą doświadczenie marki oraz budują „customer journey” - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Szymon Szmigiel z Channel Factory Polska.
W raporcie Channel Factory czytamy także, że konsumenci wybierają serwisy Mety, by dowiedzieć się czegoś nowego w związku ze swoimi zainteresowaniami. To dla reklamodawców szansa, by dotrzeć do konsumenta naprawdę zainteresowanego jego produktem. - Jeżeli marketerzy nie są zdecydowani, który format wybrać pod działania reklamowe, dobrą praktyką może okazać się przeprowadzenie tożsamej kampanii zarówno na Facebooku, jak i Instagramie oraz porównanie efektów - radzi Szmigiel.
Dołącz do dyskusji: Połowa internautów korzysta z social media dla rozrywki i relaksu